Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

The Crew usunięte ze sklepów. Niespodziewany krok Ubisoftu

Serwery pozostaną aktywne do marca.

Ubisoft dość niespodziewanie ogłosił, że The Crew usunięto z dystrybucji, a serwery produkcji pozostaną aktywne tylko do końca marca przyszłego roku.

Na razie obecni posiadacze tytułu mogą nadal grać, lecz mowa o grze z wymogiem połączenia z siecią, więc od kwietnia 2024 roku produkt stanie się „martwy”.

„Po tym terminie serwery zostaną wyłączone, co oznacza, że gra nie będzie już dostępna na żadnej platformie, w tym na PC, Xbox 360, Xbox One, PlayStation 4 i Amazon Luna oraz w ramach Ubisoft+” - napisano w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie.

The Crew ukazało się dziewięć lat temu, a na rynku dostępne są obecnie dwie kolejne odsłony, więc decyzja nie będzie zapewne większą „stratą” z punktu widzenia dostępu do wyścigów w otwartym świecie. Dyskusja będzie zapewne inna, jeśli mowa o losach sieciowych gier-usług i dostępie do produktów, na które wydajemy spore pieniądze - a które mogą zniknąć niemal bez ostrzeżenia.

Zwłaszcza w przypadku gier samochodowych, które bazują dodatkowo na licencjach innych podmiotów. Właśnie ten czynnik wymienia także Ubisoft. „Zdajemy sobie sprawę, że może to być rozczarowujące dla graczy, którzy nadal cieszą się grą, ale jest konieczne ze względu na zmiany w infrastrukturze serwerowej oraz zawiłości licencyjne” - napisano.

„Wycofanie z rynku gry, zwłaszcza tej otwierającej całą naszą serię, nie jest rzeczą łatwą. Decyzję tę podjęliśmy, gdy nasze zespoły całkowicie zaangażowały się w zapewnienie wam jak najlepszych wrażeń z gier The Crew 2 oraz The Crew Motorfest”.

Jak opisuje wydawca, pierwsze The Crew zaczynało jako projekt trójki przyjaciół. „Pomysł był prosty: stworzyć jedną z najbardziej ambitnych gier wyścigowych w dziejach branży. Prace rozpoczęły się w 2007 roku i od początku były nakierowane na realizacje tego celu. W tamtym okresie zespół składał się z zaledwie 30 osób” - wyjaśniono. To tłumaczy długi okres prac - pierwszą część wydano siedem lat później, w 2014 roku.

Read this next