Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Pierwsze recenzje AC Valhalla: Świt Ragnaroku - duży dodatek, ale z niewielką ilością nowości

Umiarkowane oceny.

Już jutro ukaże się Świt Ragnaroku, czyli kolejne rozszerzenie do Assassin's Creed Valhalla. W sieci pojawiły się pierwsze recenzje nowego dodatku.

DLC zbiera umiarkowane oceny. Według serwisu Metacritic, średnia waha się - w zależności od platformy sprzętowej - od 70 do 79 procent. Nie brakuje wysokich not, ale większość opinii od renomowanych serwisów jest surowa.

Poniżej wybrane oceny:

Recenzenci podkreślają, że dodatek jest ogromny - niektórym ukończenie całości zajmuje około 40 godzin. Rozszerzenie w żaden znaczący sposób nie odświeża jednak znanej formuły rozgrywki, która wygląda niemal tak samo, jak w bazowej produkcji.

Nowy dodatek przenosi graczy do mitycznej krainy krasnoludów

Wprowadzono kilka nowości, w tym możliwość przejmowania nadnaturalnych zdolności od pokonanych przeciwników, ale podobno nie odgrywają żadnej znaczącej roli podczas zabawy. Świt Ragnaroku jest ponoć przyjemny, ale zarazem rozczarowujący i nużący. Poza tym od połowy kampanii przygoda staje się liniowa.

Są jednak przychylniejsze głosy. Niektórzy chwalą fabułę i postacie oraz mapę, która nie jest zbyt wielka i różni się od wcześniejszych obszarów. Części recenzentom podobają się nowe mechaniki - pokroju wspomnianej funkcji „kradzieży” wrogich mocy - i dodatkowe rozwiązania związane z eksploracją, która jest teraz bardziej satysfakcjonująca.

Doceniane są „wyjątkowe” walki z bossami, a także starcia na arenach walkirii - te ostatnie podobną są dobrym testem umiejętności gracza. W pewnych recenzjach do plusów zaliczana jest duża liczba przedmiotów i zdolności do odblokowania.

Read this next