Skip to main content

Zamów kolekcjonerski ALMANACH i odbierz darmową grę na GOG

Odkryj gatunek gier przygodowych, które oczarowały świat.

Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Gracze Final Fantasy 14 trafiają do więzienia za używanie modów

Tego wirtualnego, na szczęście.

Gracze Final Fantasy 14 przyłapani przez moderatorów na korzystaniu z modyfikacji trafiają do wirtualnego więzienia w grze. Otrzymują też tymczasową blokadę konta.

Jak zauważył serwis Kotaku, opisywany los udokumentowano w przypadku co najmniej dwóch osób. Mowa o streamerach, nie kryjących się ze zmianami w grze.

Samo karanie za używanie modów nie powinno być większym zaskoczeniem. Wcześniej w tym tygodniu producent Naoki Yoshida w długim wpisie na oficjalnym blogu gry ostrzegał, żeby nie korzystać z zewnętrznych narzędzi podczas rozgrywki.

„Konta takich osób zostaną zawieszone, a w przypadku recydywy - banowane na stałe” - napisał. Obiecał także zmiany w interfejsie, który jest często „poprawianym” elementem.

Ostrą reakcję wywołał materiał wideo, prezentujący pierwsze ukończenie wymagającego raidu Dragonsong's Reprise. Square Enix podzieliło się sukcesem graczy, lecz z gratulacji szybko się wycofano, gdy wyszło na jaw, że korzystali właśnie z modów.

Większym zaskoczeniem może być więc tylko forma zawieszenia, a więc przenoszenie graczy do więzienia. Pierwszy przypadek - niejaki „Hiroro” - pojawił się w kazamatach Mordion Gaol, ponieważ streamował rozgrywkę z modyfikacjami.

Inny użytkownik - „Bagel Goose” - został teleportowany w podobny sposób, co pokazuje materiał wideo powyżej. Otrzymał także tygodniową blokadę konta. Jak twierdzą fani w serwisie Reddit, obecnie trwa wręcz „polowanie” na streamerów korzystających z zakazanych pomocy.

Read this next