Final Fantasy 16 - Barnabas, druga walka z bossem

Już raz miałeś okazję zmierzyć się z Barnabasem w Final Fantasy 16, ale dopiero teraz odbędzie się prawdziwa, druga walka. W przeciwieństwie do poprzedniej, tę walkę możesz - a właściwie musisz - wygrać, więc na tej stronie znajdziesz szereg porad taktycznych.

Jeśli szukasz informacji o pierwszym starciu, przejdź na naszą stronę o pierwszej walce z Barnabasem.

Faza I

Raz jeszcze Barnabas nie jest najlepszym szermierzem i łatwo go wymanewrować, gdy dochodzi do walki w zwarciu. Wykonuj uniki, kręcąc się wokół bossa i przechodź do dłuższego ataku szczególnie gdy minie cię wirującymi ostrzami. Masz wtedy sporo czasu na odpowiedź i warto nawet użyć zdolności Eikonów.

W przeciwieństwie do pierwszej walki, wiele ataków Barnabasa łączonych jest w kombinacje, więc uważaj ze zbyt wczesnym kontratakiem. Wskazane powyżej wirujące ostrza zawsze są jednak bezpieczne, bo nie występują w kombinacji z innymi ciosami.

W przypadku ataku Gungnir czekaj spokojnie, aż w twoim kierunku zacznie lecieć pocisk - i dopiero wtedy zrób unik. Jeśli się nie spóźnisz, powinieneś ujść bez szwanku.

Faza II

Po scenie przerywnikowej rozpocznie się druga faza walki, tym razem na arenie znacznie ograniczającej swobodę. To tutaj boss użyje jednego ze swoich najpotężniejszych ataków - Oślepiającej Stali. Aby uniknąć tego ataku, musisz się szybko znaleźć za bossem. Gdy tylko widzisz ten napis na ekranie, natychmiast wykonaj Doskok Feniksa do bossa, a potem przejdź za plecy, bo tylko to cię uratuje. Masz kilka dobrych sekund, żeby to zrobić, więc jeśli będziesz szybki, powinno się udać. Miej jednak Eikona ognia w gotowości!

Z kolei na Miarę Pańską nie ma innej rady niż znaleźć się między niebezpiecznymi wiązkami. Znajdź sobie jakiś bezpieczny fragment areny i pozostań w nim, aż wiązki znikną. Dla pewności radzimy też przytrzymać Tytaniczny Blok, żeby boss nie zaskoczył cię jakimś nagłym atakiem.

W tej fazie boss używa jeszcze tylko kilku ataków, które znasz z poprzedniej fazy.

Faza III

Kolejny przerywnik, kolejne przejście do nowej fazy. Ta rozpocznie się Gromadzeniem ciemności. Musisz zbić fioletowy pasek do zera, a utrudnieniem jest fakt, że boss nie pozostaje bierny, tylko atakuje. Użyj zdolności Eikonów oraz Przełamania Limitu, a powinno się udać.

W tej fazie boss wykorzystuje jeszcze atak Wielki Podział. Brzmi poważnie, ale w praktyce są to dwa ciosy mieczem, które musisz ominąć. Radzimy znaleźć się po prawej stronie bossa, bo wtedy łatwiej zrobić unik przed drugim ciosem, który pada właśnie z twojej lewej strony. Po tym zawsze następuje atak Wszechstronny. Łatwo zrobić przed nim unik, ale po tym nie doskakuj do wroga, kiedy laser jeszcze działa, bo laser się złapie i nie będziesz mógł wyjść, a zadaje on potężne obrażenia.

Uważaj na pole energetyczne, które boss tworzy czasami na arenie. Nie zadaje ono zbyt dużych obrażeń, ale oszałamia Clive'a i anuluje wszystkie ataki czy w ogóle animacje, które właśnie wykonywał, wystawiając go na atak.

Podczas ruchu Woden Worthe Weos, kiedy Barnabas zamienia się w Odyna, musisz po prostu przetrwać kilka jego ataków mieczem, robiąc uniki. Nie masz możliwości zadania obrażeń bossowi w tym stadium, więc musisz po prostu przeczekać.

To już wszystkie ataki, którymi może cię zaskoczyć Barnabas. Powodzenia w walce!

Następnie: Final Fantasy 16 - Behemot, walka z bossem

Spis treści: Final Fantasy 16 - poradnik i najlepsze porady

Poprzednio: Final Fantasy 16 - Gigant aurum, walka z bossem