Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Nauczyciele nowego szefa Square Enix mówili, że grając w gry nic nie osiągnie

Stojąc na scenie wytknął im, że się mylili.

Po 10 latach rządów, Yosuke Matsuda zrezygnował z funkcji prezesa Square Enix, a jego obowiązki przejął Takashi Kiryu. Nowy dyrektor swojego pierwszego publicznego wystąpienia wygłosił nietypowe przemówienie, w którym między innymi wytknął byłym nauczycielom, że uważali jego głęboką fascynację grami za stratę czasu, przez którą nic nie osiągnie.

Podczas uroczystej imprezy z okazji zbliżającej się premiery Final Fantasy 16 pokazano nowy zwiastun produkcji. Po prezentacji prezes wszedł na scenę i wygłosił swoją mowę inauguracyjną. Po podziękowaniu wszystkim za uczestnictwo w imprezie. Podziękował również fanom oglądającym transmisję na żywo i zaznaczył, że sam jest fanem gier, który ma teraz zaszczyt przewodzić Square Enix. Następnie zaczął wspominać swoje dzieciństwo.

Nie wiem, jak się czuliście oglądając ten zwiastun, ale ja znowu poczułem się jak dziecko. Jak młody chłopak zimą 1987 roku, który kochał RPG i uwielbiał Dragon Quest, które wyszło rok wcześniej i było cudowne. Po prostu musiałem dostać nową grę, więc za pomoc rodzicom w zbieraniu pomarańczy i wybłaganiu ich o wcześniejszy prezent świąteczny, mój ojciec kupił mi moje pierwsze Final Fantasy” - opowiad Kiryu.

Prezes wyjaśnił, że był kompletnie zaskoczony tym, jak ekran tytułowy nie wyświetlał się od pierwszych sekund gry, ale dopiero po ukończeniu prologu. Pierwszy raz się spotkał z takim prowadzeniem narracji i był oczarowany zastosowanym przez deweloperów rozwiązaniem. Od tego czasu jest wiernym fanem marki Final Fantasy.

Kiedy tylko pojawiał się nowy tytuł, musiałem znaleźć czas na grę. Nie robiłem prac domowych, nie jadłem, nawet nie spałem! I tak spałem podczas lekcji. Moi koledzy zajmowali się sportem albo innymi aktywnościami, a ja grałem w gry” - opowiada dalej szef Square Enix. „I tak, więcej niż kilku nauczycieli mówiło mi, że grając cały czas w gry nie osiągnę w życiu sukcesu. Ale, ale! Byliby bardzo zaskoczeni widząc mnie, stojącego przed wami na tej scenie” - podsumowuje.

Biznesmen dodał także, że według niego gry oferują nieskończone możliwości i dla wielu osób, jak dla niego, znalezienie inspirującej gry może być punktem zwrotnym w życiu. Zobowiązał się też, że w czasie pracy nie zapomni o swojej „duszy gracza” i skupi się na dostarczaniu graczom z całego świata interaktywnej rozrywki i doświadczeń na najwyższym poziomie.

Read this next