Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Electronic Arts zapewnia o ciągłym wsparciu dla serii Titanfall

Pomimo niskiej sprzedaży.

Strzelanka Titanfall 2 ukazała się w ubiegłym tygodniu. Gra zbiera świetne oceny w recenzjach, co nie przekłada się jednak na zainteresowanie w sklepach.

Jak wspominaliśmy w poniedziałek, druga część serii Respawn Entertainment sprzedała się w Wielkiej Brytanii gorzej od oryginału, choć ten wydano tylko na PC, X360 i Xbox One, bez wersji PS4 - i kampanii.

Titanfall i EA

Problemem mogła być data premiery, ustalona tydzień po debiucie Battlefield 1 i tydzień przed wydaniem Call of Duty: Infinite Warfare. Twórcy zapewniali jednak, że taka decyzja została podjęta już dawno temu i „nie podlegała nawet dyskusji”.

Teraz przedstawiciele Electronic Arts zapewnili, że pozostają zaangażowani w dalszy rozwój serii.

- Oczekiwania są takie, że Respawn będzie nadal wspierało i rozwijało społeczność dzięki Titanfall 2 - mówił szef firmy wydawniczej, Andrew Wilson, podczas konferencji z inwestorami. - Wraz z upływem czasu wypracujemy odpowiedni rytm dla następnej wersji Titanfall i/lub innych tytułów, nad którymi pracują.

- Wraz z Respawn pracujemy nad zbudowaniem marki - dodał Blake Jorgensen, odpowiedzialny w EA za finanse. - Titanfall to coś, co planujemy rozwijać przez następne lata, a seria ma wielki potencjał na wzrost. Częścią budowania strategii dla marki jest spoglądanie w daleką przyszłość.

Zobacz na YouTube

Wilson poruszył też temat bliskich premier Battlefield 1 i Titanfall 2. Jak mówił, ten pierwszy projekt przeznaczony jest dla fanów „wielkiej, strategicznej rozgrywki”, a drugi do „szybkiej, płynnej zabawy”.

- Wierzymy, że oba tytuły, choć nieco się pokrywają, realizują inne podejścia do rozgrywki, jakich szukają gracze - wyjaśnił.

Menedżera zapytano także o wyniki sprzedaży, ale ten nie chciał jeszcze podawać konkretów, tłumacząc się zbyt krótkim okresem, jaki minął od daty premiery oby tytułów.

Read this next