Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Losowo generowana lokacja w Bloodborne?

Twórcy sugerują podziemia wyglądające inaczej dla każdego gracza.

Twórcy Bloodborne - studio From Software - zasugerowali, że jedna z lokacji w grze może otrzymać losowo generowany układ pomieszczeń.

„Głęboko pod miastem Yharnam znajduje się rozległa sieć wielopoziomowych ruin, na pierwszy rzut oka znacznie starsza od samego Yharnam i stworzona przez coś innego niż ludzkie ręce. Co więcej, te ruiny wyglądają inaczej dla każdego śmiałka, który zdecyduje się je odwiedzić” - napisał producent Masaaki Yamagiwa na oficjalnym blogu PlayStation, zapowiadając publikację kolejnych szczegółów w następnych tygodniach.

Podziemia Yharnam

To nie wszystko, co ujawnili deweloperzy z From Software. Pokazano także kilka nowych miejsc, potworów i broni z gry.

Listę otwiera wiedźma kolekcjonująca gałki oczne, znajdująca się na terenie cmentarza Hemwick. Jest też łowczyni Gyula, która udała się w zapomniane dzielnice Yharnam, skąd nie wróciła.

Inne detale to zamek Cainhurst, należący do bogatej rodziny, która zniknęła bez śladu w tajemniczych okolicznościach. Pokazano też nową broń, zamieniającą się ze stylowej laski w kolczasty bicz za pomocą jednego przycisku.

Bloodborne ukaże się 27 marca, tylko na PlayStation 4.

Zamek Cainhurst
Łowczyni Gyula
Niemiłe osoby

Read this next