Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Avowed prawie jak Skyrim. Gra nie będzie miała klas postaci

Będzie za to rozwój umiejętności.

Avowed stanowi teoretycznie trzecią odsłonę serii Pillars of Eternity, lecz postawi na zgoła odmienne założenia rozgrywki. Zabraknie choćby klas postaci, zamienionych na system przypominający Skyrim, z rozwojem poszczególnych umiejętności.

Dwie części Pillars of Eternity stanowiły klasyczne podejście do RPG, z kamerą w rzucie izometryczną i mnóstwem matematycznych rozwiązań rodem z Dungeons & Dragons. Nowy tytuł Obsidian stawia już na rzut FPP i bardziej „współczesne” rozwiązania.

- Mamy wiele drzewek umiejętności - przyznaje reżyser rozgrywki Gabe Paramo w rozmowie z magazynem PC Gamer. - To system bez klas postaci. Gracz będzie mógł wybrać swoje talenty w ramach awansowania na kolejny poziomy i wraz z postępami, a także zmienić ten wybór.

Zobacz na YouTube

Idąc dalej ścieżką podobieństw do Skyrima, gracz wybierze na początku tło fabularne dla bohatera lub bohaterki, określające pewne podstawowe możliwości - niczym rasy w słynnej grze Bethesdy. Nie będziemy jednak musieli podążać taką ścieżką i swoboda rozwoju nie będzie ograniczana - obiecuje reżyserka Carrie Patel.

Interesujące w rozmowie z PC Gamerem są także informacje, że w sferze systemu walki deweloperzy inspirowali się dorobkiem studia Fatshark, a więc Warhammer: Vermintide czy Warhammer 40,000: Darktide. Tytuły te mogą pochwalić się świetnym „czuciem” walki wręcz, co w Skyrimie często krytykowano.

- Naszym celem było sprawienie, by ciosy dało się poczuć - zapewnia Paramo. - Żeby trafienia były znaczące... jak w Vermintide. Staramy się czerpać inspiracje z tego tytułu, stanowiącego absolutną czołówkę, jeśli mowa o wrażeniach uderzania i ciosów.

Read this next