Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

The Finals wchodzi na nowy poziom destrukcji. Znamy szczegóły 2. sezonu

Hakerzy dołączają do zabawy.

Już niedługo strzelanka The Finals dostanie kolejną szansę na przyciągnięcie setek tysięcy graczy. Embark Studios ujawniło pierwsze szczegóły 2. sezonu rozgrywek, którego start zaplanowano na 14 marca.

Nowości ukażą się więc już w ten czwartek - zarówno na Steamie, jak i konsolach PS5 i Xbox Series X/S. Tematycznie sezon kręci się wokół hakowania, oferując nowy styl rozgrywki, gadżety oraz kolejny tryb i mapę. Wśród najważniejszych atrakcji twórcy wymieniają:

  • tryb Power Shift, w którmy pięcioosobowe drużyny zmierzą się ze sobą w eskortowaniu platformy przez arenę. „Uważajcie, platforma przebije się przez wszystko na swojej drodze i jest podatna na fizykę” - ostrzegają twórcy
  • mapę SYS$HORIZON, czyli wypełnione neonami i glitchami miasto z wokselowymi mostami, które umożliwią sprawne przemieszczanie się między budynkami. Krótką prezentację nowej areny pokazano w zamieszczonym niżej zwiastunie
  • gadżety dla każdej klasy, takie jak dematerializator, pozwalający swobodnie usuwać przeszkody, czy kostkę antygrawitacyjną, dzięki której uniesiemy w powietrzu graczy lub obiekty. Oczywiście nie mogło też zabraknąć portali do przeskakiwania między dwoma lokacjami.
Zobacz na YouTube

Hakerski styl gry w The Finals pozwala graczom wejść w buty członka CNS, z zestawem nowych gadżetów i nową specjalizacją, które można wymieszać z istniejącym już wyposażeniem” - czytamy w zapowiedzi. „Usuwaj ściany, przeciwstawiaj się grawitacji, tuneluj przez arenę i przekształcaj przedmioty - stań się usterką w systemie, najlepszym cybernetycznym taktykiem, nadając grze nowy wymiar”.

The Finals wciąż radzi sobie całkiem dobrze, choć aktualne wyniki trudno porównywać do tych z z grudnia, gdy jednocześnie grało ponad 240 tysięcy użytkowników Steama. Twórcy wypróbowali kilka pomysłów na zachęcenie graczy do powrotu, ale to właśnie nowy sezon będzie największym momentem próby.

Read this next