Skip to main content

Zamów kolekcjonerski ALMANACH i odbierz darmową grę na GOG

Odkryj gatunek gier przygodowych, które oczarowały świat.

Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Deweloper krytykuje twórców narzekających na warunki pracy

Nagrodą ma być tworzenie gier.

Alex St. John wywołał w ten weekend spore kontrowersje w świecie producentów gier wideo, krytykując deweloperów narzekających na ciężkie warunki pracy i skłaniając do zaakceptowania poświęceń.

„Wielu współczesnych twórców utożsamia się z kulturą ofiary i złego nastawienia w stosunku do wybranego zawodu” - napisał w gościnnym artykule opublikowanym w serwisie VentureBeat.

„Narzekają, że długie godziny pracy i osobiste poświęcenia wymagane podczas pracy nad grą to wyniki złego zarządzania.”

St. John sam jest doświadczonym deweloperem, jednym z trójki twórców platformy DirectX, a także założycielem firmy WildTangent, z usługami dla tysięcy aplikacji mobilnych od setek firm.

„Chcą udawać, że mogą zamienić przedsiębiorcze przedsięwzięcie w pracę na etat o ustalonych godzinach” - dodał. „W jakiś sposób ci ludzie skupiają się tylko na kolejnej wypłacie, w jednej z najwspanialszych i najbardziej uprzywilejowanych karier na świecie.”

Autor artykułu uważa, że tworzenie powinno być nagrodą samą w sobie. „Produkcja gier to nie praca - to sztuka” - zapewnia.

„Nie ma nic, co mogłoby »sprawiedliwie« wynagrodzić poświecenia wymagane przez sztukę. To sztuka. Jeśli ktoś chce »sprawiedliwej« pensji i powrotu do domu o godzinie 17, to powinien znaleźć pracę i pisać oprogramowanie.”

Jak można oczekiwać, kontrowersyjne wypowiedzi St. Johna wywołały burzę komentarzy wśród jego kolegów po fachu - w większości negatywnych.

„Pasja i dbanie o własne potrzeby nie muszą się wzajemnie wykluczać” - uważa Rami Ismail z niezależnego Vlambeer, w obszernym komentarzu na swoim blogu.

„Okazuje się, że wspaniałe studia i deweloperzy mogą robić lepsze gry, ponieważ mają więcej doświadczenia, które gromadzą, nie będą całkowicie wypalonym długimi godzinami” - dodał.

„Im więcej myślę o tym głupim artykule oraz o zdecydowanym sprzeciwie ze strony współczesnych deweloperów, tym bardziej jestem dumny” - komentuje Mike Bithell, twórca Volume.

„Irytuje mnie, że ludzie interesujący się karierą twórcy gier są nazywani malkontentami, którym tak naprawdę nie zależy” - dodaje Laralyn McWilliams, projektantka Full Spectrum Warrior.

Read this next