Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Transakcja Microsoft-Activision zagrożona. Brytyjski regulator: „znaczne ograniczenie konkurencji”

Brytyjski urząd ds. konkurencji ma zastrzeżenia w sprawie przejęcia.

Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynku (CMA) nie wydał zgody na przejęcie Activision-Blizzard przez Microsoft. Organ wyjaśnia, że konieczne jest dokładniejsze śledztwo w tej sprawie.

Według opublikowanego dokumentu, Urząd ma obawy, że „umowa stworzy realną perspektywę znacznego zmniejszenia konkurencji na rynku konsol do gier, subskrypcji oraz usług gier w chmurze”.

Co ważne, eksperci uznali, że transakcja będzie miała duży wpływ na sukces platformy Microsoftu: „Dowody konsekwentnie wskazywały na marki Activision-Blizzard, zwłaszcza Call of Duty, jako ważne i mogące w istotny sposób wpłynąć na sytuację na rynku”.

Activision-Blizzard inwestuje znaczny czas i kapitał w tworzenie regularnych wydań Call of Duty, które konsekwentnie plasują się w rankingu jednych z najpopularniejszych gier” - napisał Urząd. „Tytuły z tej serii wymagają pracy tysięcy deweloperów i kilku lat produkcji, a istnieje bardzo niewiele innych gier o podobnej skali lub popularności”.

Urzędnicy odnoszą się tutaj do perspektywy, że przejęcie zaszkodzi sprzedaży PlayStation, gdzie Call of Duty jest ogromnym system-sellerem. W rzeczywistości Sony ma obecnie wieloletnią umowę z Activision, aby PlayStation było główną platformą dla Call of Duty.

Sony zostało wyraźnie wspomniane w dalszej części raportu, stwierdzającym, że „w krótkim i średnim okresie czasu głównym rywalem Microsoftu, na którego mogłoby wpłynąć przejęcie Activision, byłoby Sony. Dowody wskazują, że Microsoft i Sony ściśle konkurują ze sobą pod względem treści, grupy docelowej i technologii sprzętu.” Uznano również, że PlayStation ma obecnie większe udziały na rynku konsol w Wielkiej Brytanii. Dla kontrastu, Urząd stwierdził, że Nintendo byłoby w tej sytuacji mniej poszkodowane, ze względu na inną grupę docelową klientów.

Wskazuje się również na przejęcie przez Microsoft w 2021 roku firmy Zenimax - właściciela m.in. Bethesdy, oraz jej decyzję o uczynieniu przyszłych gier, takich jak Starfield i Elder Scrolls 6, ekskluzywnymi dla platformy Xbox: „Uważamy, że Microsoft zastosował to podejście w kilku poprzednich przejęciach studiów gier, gdzie uczynił przyszłe wydania gier z tych studiów eksluzywnymi dla konsol Xbox (takich jak nadchodzący Starfield i, w oparciu o publiczne oświadczenia Microsoftu, Elder Scrolls 6 od Bethesdy)

Prezes Microsoftu Brad Smith zareagował na decyzję następującym oświadczeniem: „Jesteśmy gotowi współpracować z władzami Wielkiej Brytanii nad kolejnymi krokami i odnieść się do wszelkich obaw. Sony, jako lider branży, mówi, że martwi się o Call of Duty, ale powiedzieliśmy, że jesteśmy zobowiązani do premiery gier tej serii tego samego dnia zarówno na Xboxie, jak i PlayStation. Chcemy, aby ludzie mieli większy dostęp do gier, a nie mniejszy”.

Dyrektor generalny Activision, Bobby Kotick, również odpowiedział w publicznym liście, co następuje: „Jak mówiliśmy od początku, przejęcie jest długim procesem. Pomimo liczby wymaganych zgód urządowych, nadal uważamy, że transakcja najprawdopodobniej zostanie sfinalizowana w ciągu trwającego roku fiskalnego, kończącego się w czerwcu 2023. Mamy szczęście, że otrzymaliśmy już zgody z kilku krajów, a konsultacje ze wszystkimi organami regulacyjnymi przebiegają zgodnie z naszymi oczekiwaniami”.

Microsoft ma teraz pięć dni roboczych, by oficjalnie odpowiedź na zastrzeżenia CMA. Jeśli tak się nie stanie, transakcja wkroczy do tak zwanej „fazy 2”, ze znacznie dokładniejszym przeglądem w wykonaniu niezależnego panelu ekspertów.

Zobacz także: Phil Spencer komentuje decyzję Brytyjczyków w sprawie Microsoft-Activision

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Call of Duty Classic

PS3, Xbox 360

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Maciej Żbik

Maciej Żbik

Content Editor

Maciek interesuje się technologią odkąd zepsuł swój pierwszy komputer. Pasjonuje go elektronika z lat 80. i 90. Miłośnik anime i majsterkowicz.

Komentarze