Techland przyznaje: zapowiedzieliśmy Dying Light 2 zbyt wcześnie
Gra nie jest jednak podobno w piekle deweloperskim.
Przedstawiciele Techlandu stwierdzili, że Dying Light 2 zapowiedziano zbyt wcześnie, ale jednocześnie zaprzeczyli, że gra znajduje się aktualnie w „piekle deweloperskim”, czyli stanie znikomego rozwoju lub jego całkowitego braku.
Firma przyznała się do błędu na Twitterze, w odpowiedzi na wpis internauty, który obawia się, że Dying Light 2 będzie „jak Cyberpunk 2077”, a więc zadebiutuje jako „dobra, ale zepsuta gra, z wieloma niedotrzymanymi obietnicami”. To właśnie zaniepokojony gracz stwierdził, że polska produkcja zdaje się przebywać w „piekle deweloperskim”.
„O ile wiem, definicja piekła deweloperskiego oznacza, że gra nie czyni żadnych postępów, a Dying Light 2 wciąż zmierza do przodu” - wyjaśnił Techland za pośrednictwem oficjalnego profilu projektu. „Zapowiedzieliśmy grę za wcześnie, ale daleko jej do piekła deweloperskiego”.
Rozmowa wywiązała się pod zapowiedzią ujawnienia nowych informacji o Dying Light 2. Prezentacja odbędzie się w środę, 17 marca.
Dying Light 2 ujawnił na E3 2018 scenarzysta i projektant Chris Avellone, który odszedł od projektu po oskarżeniach o molestowanie seksualne. Podczas E3 2019 Techland ustalił premierę na wiosnę 2020 roku, ale w styczniu debiut odłożono, nie podając nowej daty.