Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Sequele, które nigdy nie powstały

Ciąg dalszy nie nastąpił.

Bully

Studio Rockstar na przestrzeni ostatnich lat wyprodukowało mnóstwo hitów. Jednym z nich jest Bully (znana także jako Canis Canem Edit), gra akcji z otwartym światem, wyrastająca z założeń GTA. Jednak w odróżnieniu od sztandarowej serii Rockstara, w Bully wcielaliśmy się nie w gangstera, a… w szkolnego łobuza.

Główny bohater, nastolatek Jimmy Hopkins, trafia do Bullworth Academy, jednej z najbardziej prestiżowych prywatnych szkół w Nowej Anglii. Już pierwszego dnia staje na drodze najgorszego ucznia w szkole.

Gazeta ci wystaje!

Jimmy, by pokazać pozostałym, kto tak naprawdę rozdaje karty w szkole pnie się powoli po drabinie szkolnej hierarchii, by zająć miejsce na samym szczycie - tam, gdzie czeka uznanie i szacunek pozostałych uczniów, a szkolnego życia nie zakłócają takie błahostki, jak nauka czy belfrzy.

Gra zdobyła przychylność zarówno graczy, jak i krytyków, trafiając do dwóch milionów użytkowników PS2. Porty na inne konsole i PC podwoiły ten wynik.

Jednak premiera żadnej gry Rockstar nie mogłaby obyć się bez kontrowersji. Grze zarzucano propagowanie szkolnej przemocy jako rozwiązania problemów. Miała także „utrwalać złe nawyki”, prezentowane przez głównego bohatera, takie jak wagary czy nieposłuszeństwo. Te i inne zarzuty sprawiły, że Bully nie zostało dopuszczone do sprzedaży w Brazylii, a o włos uniknęło zakazu publikacji w Wielkiej Brytanii i na Florydzie.

Być może to właśnie te kontrowersje przyczyniły się do braku kontynuacji. Wraz z biegiem czasu problem przemocy w szkołach nie zmalał, a wręcz przeciwnie - zwiększył się, co z pewnością przełożyłoby się na krytykę Bully 2 w mediach masowych.

Co ciekawe, scenarzysta części pierwszej, Dan Houser, przyznaje, że z chęcią podjąłby prace nad kontynuacją. - Wiem, że tego chcę - przyznał kiedyś w jednym z wywiadów. - Istnieje wiele dróg, którymi moglibyśmy podążyć.

Czy zatem kolejnym projektem, po komputerowej wersji GTA V będzie druga część Canis Canem Edit? A może twórcy postawią na bezpieczniejszy temat: trzecią odsłonę westernowej serii Red Dead?

Zobacz kolejną grę na następnej stronie.

Canis Canem Edit nie zawodziło - znając Rockstar, kontynuacja stałaby na jeszcze wyższym poziomieZobacz na YouTube