Są chętni na strategie. Stormgate wielkim sukcesem na Kickstarterze
Choć pieniędzy w sumie nie potrzeba.
Twórcy Stormgate zebrali już ponad 2,1 miliona dolarów na Kickstarterze. To oznacza, że gdzieś na świecie są jeszcze ponad 24 tysiące osób oczekujących na nową grę RTS od weteranów z Blizzarda.
Deweloperzy celowali pierwotnie w „skromne” 100 tys. dolarów. Udało się odblokować cele dodatkowe, ale te twórcy - całkiem rozsądnie - zaplanowali dość skromnie: kilka elementów kosmetycznych czy tryb rozgrywki, pomoc dla nowych graczy, rozbudowane boty czy więcej opcji modyfikowania wyglądu herosów.
Nie jest tajemnicą, że kampania na Kickstarterze jest jedynie dodatkiem, przeznaczonym głównie dla osób zainteresowanych wersją kolekcjonerską. Rzeczywistość jest bowiem taka, że nieco ponad 2 mln dolarów nie wystarczyłyby na przygotowanie gry, choćby w minimalnym stopniu.
Dość powiedzieć, że przedstawiciele studia Forst Giant wyjaśniają w serwisie PC Gamer, iż wcześniej pozyskali już 35 milionów dolarów finansowania od inwestorów, co powinno wystarczyć na dokończenie prac.
- To powiedziawszy, współczesne budżety gier AAA są często mierzone w setkach milionów, nie licząc budżetów marketingowych - przyznaje Gerald Villoria, menedżer do spraw komunikacji. - Więc chociaż 35 mln dolarów może wydawać się dużą kwotą, to blednie w porównaniu z tym, co wydają największe studia.
Dlatego też Kickstarter służył właśnie za dodatek: pieniądze na wydanie kolekcjonerskie, ale także szansa na wsparcie studia dla graczy, którzy nie będą w przyszłości wydawać dodatkowych pieniędzy na kampanie czy dodatkowych herosów.
- Należy pamiętać, że to gra Free to Play - dodaje Villoria. - Dla graczy, którzy nie są zainteresowani kampanią lub trybami opartymi na bohaterach, był to sposób na pokazanie wsparcia i otrzymanie roli „Założyciela”, co docenia ich wkład w nasze studio na serwerze Discord.
Za Stormgate odpowiada studio Frost Giant, złożone z byłych pracowników Blizzarda, którzy w serduszkach skrywają miłość do StarCrafta i WarCrafta. Dwójka założycieli to Tim Morten (szef produkcji StarCraft 2: Legacy of the Void) oraz Tim Campbell (główny projektant kampanii Warcraft 3: The Frozen Throne).
Rozgrywka ma być klasyczna do bólu: zbieranie surowców, rozbudowa bazy, budowanie i ulepszanie jednostek, a ostatecznie walka, z naciskiem na potyczki sieciowe (ale kampanii nie zabraknie).