Najciekawsza broń w grach wideo
Miecze, karabiny i skorupy.
Excavator (Dead Rising)
Co było największą siłą Dead Rising? Bez wątpienia czysta przyjemność płynąca z pokonywania kolejnych hord nieumarłych. W masowej eksterminacji zombie pomagał nam szeroki asortyment narzędzi zagłady, nie tylko tej „klasycznej” w postaci broni palnej i białej, ale także setek przedmiotów codziennego użytku, takich jak ławki ogrodowe, parasole, kosiarki czy donice.
Ciężko wybrać oręż, która mogłaby wyróżnić się na tle pistoletów na gwoździe i domowej produkcji mieczy świetlnych. Dlatego też należy uchylić kapelusza przed twórcami, którzy oddali graczom broń zwaną: Excavator.
Będąca w zasadzie narzędziem budowlanym broń zachwycała sposobem, w jaki odsyłała zombie do grobów: Frank West, protagonista gry, nabijał nieumarłego na włączony świder, wprawiając ofiarę w ruch wirowy.
Uzbrojeni w takie „śmigło” mogliśmy śmiało ruszyć w największy tłum ożywieńców, by cieszyć się widokiem oderwanych kończyn, eksplodujących głów i krwawiących kadłubków.
Zobacz kolejną grę na następnej stronie.