Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Liam Hemsworth pochwalił się formą na 4. sezon Wiedźmina. Aktor nabrał rozmiaru

Cavillowa sylwetka.

W ubiegłym miesiącu rozpoczęto kręcenie zdjęć do 4. sezonu serialu Wiedźmin od Netflixa. Już niedługo w roli Geralta z Rivii zobaczymy Liama Hemswortha, który zastąpi lubianego przez fanów Henry'ego Cavilla. Wygląda na to, że nowy Biały Wilk ostro wziął się za siebie na siłowni, bo pod względem sylwetki przypomina teraz swojego poprzednika, który przecież, mówiąc delikatnie, do wątłych nie należy.

Widzowie, którzy mieli okazję zobaczyć najnowszy film z Hemsworthem - thriller zatytułowany Land of Bad - wiedzą, że australijski aktor nabrał masy mięśniowej, ale jeszcze dobitniej potwierdza to nowe zdjęcie z siłowni. Fotografię podpisał hastagiem #dzieńnóg, i choć nóg właściwie nie widać, to trzeba przyznać, że górne partie ciała są iście wiedźmińskie - a może bardziej: cavillowe. Wszak Michał Żebrowski ciężarów raczej nie podnosił, a też był świetnym Geraltem.

Już w czerwcu serialowy Jaskier - Joey Batey - ujawnił, że Hemsworth ostro przygotowuje się do roli, dosłownie „pożerając” książki o Wiedźminie i podejmując się „szalonego” treningu. Wygląda na to, że nie były to tylko puste słowa.

Komentarze nie są jednak zbyt przychylne. Oprócz licznych nawiązań do Miley Cyrus - byłej partnerki Hemswortha - oraz jej utworu „Flowers”, zawierającego liczne odniesienia do związku, pojawiają się też przytyki związane z serialem. Na szczęście oprócz wpisów w stylu „nigdy nie zastąpisz Henry'ego Cavilla” można też znaleźć sporo pochwał odnośnie sylwetki.

Nie licząc fanowskich przeróbek, wciąż nie mieliśmy okazję zobaczyć Liama Hemswortha z wiedźmińskimi atrybutami, a więc w zbroi, z mieczem i z białą peruką. Jako że zdjęcia do 4. sezonu są już kręcone, niedługo może się to zmienić - chociażby dzięki jakiemuś przeciekowi.

Read this next