Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Fałszywi streamerzy oszukują fanów GTA Online, obiecując przelew pieniędzy

Przed premierą DLC z kasynem.

Nieuczciwi streamerzy proponują graczom gotówkę w GTA Online w zamian za subskrypcję kanału lub śledzenie w mediach społecznościowych. Mimo spełnienia wymogów, do przelewu wirtualnych pieniędzy nigdy nie dochodzi.

Transmisje, dzięki którym prowadzący przekazują widzom pieniądze w GTA Online, nie są nowością. Wykorzystując mody na konsolach i PC, streamerzy mogą wygenerować paczki z gotówką na konkretnym serwerze. Zdarzają się jednak oszuści.

Zobacz na YouTube

Liczba fałszywych transmisji rośnie szczególnie teraz, przed premierą DLC z hazardem i luksusowym apartamentem. Gracze są przekonani, że będą potrzebować dużo pieniędzy, aby cieszyć się najnowszymi funkcjami.

Oszuści wykorzystują sytuację, obiecując mnóstwo pieniędzy - niezależnie od platformy, na której bawi się widz. Warunki są różne, ale zazwyczaj sprowadzają się do subskrypcji kanału (lub kilku kanałów) na YouTube, polubienia streamu czy włączenia śledzenia fanpage'a. Ponieważ prowadzącym zależy na liczbie osób, uczestnikom „konkursu” nie wolno cofnąć subskrypcji pod groźbą wykluczenia z zabawy.

Zdarzają się również osoby, które wymagają wykupienia dostępu do specjalnego serwera, na którym pojawi się gotówka - oczywiście za realne pieniądze.

Nowości w GTA Online są zawsze bardzo drogie, jeżeli nie jest się aktywnym graczem

Większość aktywnych obecnie transmisji nie jest prawdziwa. To nagrania ukradzione od innych autorów lub osób, które faktycznie prowadziły tzw. „zrzuty pieniędzy”. Dla wiarygodności oszuści ustawiają boty, które odpowiadają widzom na czacie, ale osoba widoczna na ekranie nigdy nie odpisze na wiadomość, bo wideo nie jest na żywo.

Wielu graczy daje się namówić na niewielkie datki, ale błąd zauważają dopiero po fakcie, wyrażając niezadowolenie w oknie czatu.

Źródło: Kotaku

Read this next