AC Origins vs Wiedźmin 3 - Geralt w kapturze

4. Przewiń porę dnia - medytacja

Medytacja w Wiedźminie 3 była nie tylko prostym sposobem na odzyskanie zdrowia czy uzupełnienie zapasu Jaskółki. Dodatkową opcją była możliwość przesunięcia czasu w świecie gry - rzecz przydatna choćby wtedy, gdy dalsza część zadania rozpoczynała się po zmroku albo o północy.

Podobne rozwiązanie spotykamy w Assassin's Creed Origins, zresztą także wdrożone do gry z myślą o przesuwaniu czasu, byśmy mogli niektóre misje rozpoczynać po zmroku - to z kolei pozwala projektantom zbudować dodatkowy klimat, gdy np. spotykamy się z informatorem gdzieś pod wioską, a wkrótce potem dochodzi do niespodziewanej (powiedzmy) walki. Niekiedy warto też poczekać do nocy, by część strażników po prostu poszła do łóżek.

Ponownie, „medytacja” w Origins jest bardzo uproszczoną wersją tej z Dzikiego Gonu. Naciskamy przycisk, nie mamy możliwości wyboru dokładnej pory, a świat przewija się albo do zmroku, albo do świtu. W jej trakcie nie wykonujemy też żadnych dodatkowych czynności.

Kolejna ciekawostka? Przejdź na następną stronę.