Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Twórcy World of Warships przepraszają fanów i obiecują zmiany

W odpowiedzi na ostatnie kontrowersje.

World of Warships nie ma ostatnio najlepszej prasy: fani nie są zadowoleni ze zmian wprowadzanych do systemu płatności cyfrowych, a jeden z deweloperów obraził popularnego streamera. Teraz twórcy obiecują poprawę i zmiany.

„Chcemy przeprosić Was wszystkich, zarówno graczy, jaki i twórców treści, moderatorów, testerów i innych wolontariuszy, tych, którzy nas wspierają i tych, którzy się na nas zawiedli” - czytamy w opublikowanym wczoraj komunikacie.

Zobacz na YouTube

W odpowiedzi na krytykę twórcy obiecują między innymi zmiany w systemie monetyzacji. „Wszystkich nowe okręty, jeśli są one dystrybuowane za pośrednictwem kontenerów lub zestawów losowych, będzie można je zdobyć w inny sposób” - napisano.

To odpowiedź na sprawę USS Missouri. Jednostka była dostępna w grze w 2016 roku, lecz usunięto ją dwa lata później. Niedawno okręt wrócił do gry i miał być dostępny także za walutę, lecz ostatecznie zmieniono zdanie i umieszczono go tylko w płatnych skrzyniach z losową zawartością.

Twórcy zamierzają też opublikować wszystkie współczynniki szans na wylosowanie („dropów”) dla wszystkich Kontenerów i losowych zestawów w grze, w stylu serii FIFA. „Zajmie nam to trochę czasu” - dodaje Wargaming, obiecując zakończenie prac w przyszłym rok.

Zawieszenie broni?

Gdzie indziej w komunikacie mowa także o „aktualizacji” programu Community Contributor, przybliżającego społeczność do deweloperów. Jeden z uczestników - popularny youtuber MightyJingles - ogłosił niedawno, że ma dość tego, jak traktowana jest inicjatywa, więc odszedł, wywołując jednocześnie bunt.

„Spodziewamy się, że wstępny wewnętrzny plan i pierwsze punkty akcji będą gotowe w drugiej połowie września i będą wprowadzane w życie już jesienią” - zapewniają twórcy.

„Ostatnio po naszej stronie było wiele błędów komunikacyjnych i związanych z tym incydentów” - czytamy dalej, co jest zapewne nawiązaniem do wspomnianego streamera. „Chociaż błędy zawsze się zdarzają i wszyscy jesteśmy ludźmi, zdajemy sobie sprawę, że musimy poprawić się w tej kwestii”.

Read this next