Twórcy Star Wars Jedi Survivor szukają rąk do pracy. Sequel coraz pewniejszy

Po sukcesie ostatniej gry Respawn Entertainment raczej nie powinno dziwić, że twórcy mogą rozwijać sequel Star Wars Jedi Survivor. Trwające prace może zdradzać oferta pracy opublikowana przez deweloperów. | PLOTKA

Na oficjalnej stronie Respawn Entertainment opublikowano ofertę pracy dla głównego projektanta rozgrywki. W treści ogłoszenia brak co prawda konkretów i wskazówek, które jasno wskazywałyby na kolejne przygody Cala Kestisa, jednak wcześniejsze wypowiedzi twórców Upadłego Zakonu i Jedi Survivor raczej nie pozostawiają złudzeń.

Przede wszystkim istnienie Star Wars Jedi 3 zdradził w ubiegłym miesiącu Cameron Monaghan, który użycza twarzy i głosu głównemu bohaterowi serii, Calowi Kestisowi. Również Stig Asmussen, który do niedawna był głównym reżyserem gier Star Wars tworzonych przez Respawn Entertainment wielokrotnie podkreślał, że omawianą serię najchętniej widziałby jako trylogię.

Choć Asmussen nie pracuje już we wspomnianym zespole, to całkiem możliwe, że jego plany będą kontynuowane. Star Wars Jedi Survivor mimo kilku potknięć i raczej mieszanego odbioru wśród fanów cieszyło się sporą popularnością, a nawet stało się najlepiej sprzedającą się grą kwietnia - i to w zaledwie dwa dni od premiery. Trudno uwierzyć, że twórcy oraz wydawca (Electronic Arts) nie chcieliby kuć żelaza, póki gorące i woleliby skupić się na innej marce.

Opublikowana oferta pracy sugeruje, że produkcja znajduje się prawdopodobnie na wczesnym etapie, jednak biorąc pod uwagę wypowiedzi ludzi związanych z poprzednimi odsłonami serii, raczej powinniśmy być spokojni o kontynuację. Pozostaje pytanie, kiedy moglibyśmy spodziewać się Star Wars Jedi 3 - Jedi Survivor ukazało się 4 lata po premierze Upadłego Zakonu, więc przy podobnym tempie prac, sequela moglibyśmy wypatrywać w 2027 lub 2028 roku. Jesli te spekulacje się sprawdzą, to zwieńczenie trylogii może zadebiutować już na następnej generacji konsol lub okazać się tytułem cross-genowym.