Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Szef Techlandu debiutuje na liście stu najbogatszych Polaków

Od razu na 25. miejscu.

Założyciel i szef Techlandu - Paweł Marchewka - zadebiutował na liście stu najbogatszych Polaków, sporządzanej przez magazyn Forbes.

Menedżer odpowiedzialny za sukces studia wskoczył od razu na 25. miejsce, z majątkiem szacowanym na okrągły miliard złotych.

Jak wynika z opublikowanego artykułu, zysk operacyjny (przed opodatkowaniem) Techlandu w 2015 roku miał wynieść około 276 milionów złotych.

Pewną przewagą firmy jest fakt, że pozostaje ona w rękach prywatnych i nie jest notowana na giełdzie. Z drugiej strony sprawia to, że wyniki trudno jest zweryfikować, ponieważ raporty finansowe nie są publicznie dostępne.

Gazeta Wyborcza podawała niedawno informacje o obrotach na poziomie 359 mln zł i niższych zyskach netto w 2015 roku, co czyniłoby takie zyski operacyjne całkiem spektakularnymi.

Bez względu na rezultaty finansowe, Forbes informuje także, że sprzedano 7,5 mln egzemplarzy Dying Light. Ostatnie oficjalne dane - z sierpnia - mówią o 5 milionach.

Techland powstał w 1991 roku, ale pierwszą znaczącą produkcję wydano dopiero w 2000 roku - mowa o futurystycznej grze akcji Cime Cities, z elementami wyścigów. Wtedy też stworzono autorski silnik graficzny, rozwijany do dzisiaj.

Zaczynano jednak od działalności wydawniczej, ale ta okazała się być mało opłacalna.

- Wykrwawialiśmy się finansowo na opłacenie licencji, ale nie zarabialiśmy na sprzedaży gry. Uświadomiłem sobie wówczas, że czas najwyższy zacząć produkować gry wideo na własnym podwórku - mówił Marchewka w ostatnim wywiadzie.

Dzisiaj firma produkuje już własne tytuły, ale nie rezygnuje także z działalności wydawniczej. Zatrudnia niemal 300 pracowników: w trzech oddziałach w Polsce i jednym w Kanadzie.

Zobacz na YouTube

Read this next