Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Pustynno-bagienne Wildspire Waste w nowym trailerze Monster Hunter World

Jest też film z podstawami zabawy.

Capcom opublikował dwa nowe materiały poświęcone powstającej grze Monster Hunter World. Pierwszy z filmów przedstawia lokację Wildspire Waste.

Mapa jest sporych rozmiarów obszarem składającym się zarówno z terenów pustynnych, jak i bagnistych. Podczas eksploracji terenu natkniemy się na wiele różnych rodzajów potworów, których część pokazano w nagraniu.

Wśród zaprezentowanych bestii jest znany z poprzednich odsłon cyklu Barioth. Kreatura jest latającą wywerną, która potrafi szybko atakować, zadając prowadzonej postaci duże obrażenia.

Zobacz na YouTube

Natomiast drugi materiał pokazuje - na przykładzie jednej z misji - podstawowe mechanizmy rozgrywki związane z polowaniem na monstra. W filmie poradzono, by po podjęciu się danego zadania uzupełnić zapasy o mikstury lecznicze i inne przedmioty, które mogą przydać się w walce.

Później trzeba wyśledzić wskazaną w zleceniu istotę. Nie obejdzie się bez szukania tropów prowadzących do miejsca przebywania ofiary.

Najważniejszym elementem łowów jest oczywiście samo starcie z potworem. W przypadku wygranej, z ciała zgładzonej bestii można zabrać cenne materiały.

Zgromadzone surowce posłużą do ulepszania posiadanego wyposażenia lub wykuwania nowych broni i pancerzy. Twórcy przygotowują wiele rodzajów elementów wyposażenia.

Zobacz na YouTube

Gra jest pełnoprawną odsłoną cyklu, która - jak podkreślają autorzy - mogłaby mieć cyfrę 5 w tytule. Produkcja zaoferuje większy i bardziej otwarty świat niż poprzednie części serii, a podróżując między poszczególnymi lokacjami nie uświadczymy ekranów ładowania.

Powróci również opcja sieciowej kooperacji. Wspólnie na polowania uda się maksymalnie czterech graczy.

Monster Hunter World ukaże się na początku 2018 roku na konsolach PS4 i Xbox One. W planach jest też wersja PC, która jednak zadebiutuje nieco później.

Read this next