Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Pudełkowe wydanie Śródziemie: Cień wojny na PC nie zawiera płyt

65,6 GB do pobrania.

Część graczy nadal kupuje pudełkowe wydania gier na PC, by pozbyć się konieczności pobierania plików z sieci, choćby ze względu na słabe połączenie z internetem. W przypadku Śródziemie: Cień wojny cały tytuł i tak trzeba ściągnąć.

Wewnątrz pudełka znajdziemy wyłącznie kartę z kodem, za pośrednictwem którego otrzymujemy klucz aktywujący na Steam - w środku nie ma ani jednej płyty.

Dlatego też osoby zainteresowane włączeniem Śródziemie: Cień wojny na PC muszą uzbroić się w cierpliwość. Gra jest olbrzymia - do pobrania jest ponad 65,5 GB danych. W przypadku ciągle popularnego w naszym kraju łącza 10 Mbit/s to około 20 godzin.

Zobacz: Śródziemie: Cień Wojny - Poradnik, Solucja

W przypadku wydań PS4 i Xbox One postawiono na klasyczne rozwiązanie - krążki wewnątrz pudełka.

Jakaś dziwna ta płyta

Niektórzy wydawcy - jak Bethesda - stawiają obecnie na dodawanie jednej płyty do pudełka, by gracz musiał pobrać resztę. Tak było choćby w przypadku Fallout 4, nowego Doom czy Dishonored 2. Warner Bros. uznało najwidoczniej, że samotny krążek nie zrobi większej różnicy, skoro łącznie trzeba ściągnąć aż 65 GB.

Tym samym firma przypomina o podejściu Konami, które postawiło jednak na jeszcze bardziej kreatywne rozwiązanie: gracze zamawiający pudełkową wersję Metal Gear Solid 5: The Phantom Pain na PC na płycie znajdowali jedynie instalator aplikacji Steam.

Śródziemie: Cień wojny debiutuje dzisiaj na PC, PS4 i Xbox One. Wersja na komputery osobiste zostanie odblokowana na Steamie wieczorem, lecz już teraz można pobierać dane.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Middle-Earth: Shadow of War

Android, iOS, PS4, Xbox One, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze