Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Trwa Intel Extreme Masters 2016

AKTUALIZACJA: Dziś mecze grupowe Virtus.pro.

Aktualizacja (03.03.2016): Rozpoczął się drugi dzień zmagań Intel Extreme Masters 2016. Nadal trwa faza zamknięta, a szczególnie interesujące powinny być zmagania polskiego Virtus.pro w grupie B turnieju Counter-Strike.

***

Oryginalna wiadomość (02.03.2016): Już dzisiaj o godzinie 12 rozpoczną się pierwsze spotkania najlepszych na świecie graczy, rywalizujących w League of Legends, StarCraft 2 i Counter-Strike: Global Offensive w ramach finałów imprez Intel Extreme Masters 2016.

Pierwsze dwa dni - środa i czwartek - są zamknięte dla odwiedzających i służą do rozegrania meczów grupowych w Counter-Strike oraz pierwszych spotkań w StarCraft 2, w fazie 1/32 i 1/16 finału.

Finały za każdym razem odbędą się na głównej scenie w Spodku, ale dla League of Legends przewidziano także scenę „MOBA” na terenie Międzynarodowego Centrum Kongresowego.

Zobacz: Jak podkręcić procesor Inteal - poradnik dla początkujących

Tradycyjnie już, szykowana jest duża impreza towarzysząca, z szeregiem wystawów ze świata gier wideo oraz pobocznymi turniejami i rozgrywkami - w Rainbow Six Siege, Heroes of the Storm czy Hearthstone.

Wstęp na Intel Extreme Masters oraz towarzyszącą imprezę Expo jest darmowy, choć w sprzedaży były bilety umożliwiające priorytetowy wstęp na imprezę.

Wszystkie mecze będzie można śledzić na żywo w serwisie Twitch.tv, na oficjalnych streamach: dla League of Legends, StarCrafta 2 i Counter-Strike: Global Offensive.

Intel Extreme Masters 2016 kończy się w niedzielę, 6 marca.

***

Counter-Strike: Global Offensive

Polskę w turnieju reprezentuje tylko jedna drużyna - Virtus.pro. Polacy nie będą faworytami i prezentują ostatnio wyjątkowo słabą formę - miejmy nadzieję, że własna publiczność poprawi wyniki. Tym razem turniej CS:GO nie jest współorganizowany przez Valve, więc nie można określać go mianem „major”. Pula nagród wynosi 250 tysięcy dolarów.

Ostatecznie w finałach zobaczymy 12 drużyn: fnatic i NIP ze Szwecji, Na'Vi z mieszanym składem zza wschodniej granicy, mousesports z Niemiec, Luminosity i Tempo Storm z Brazylii, TheMongolz z Mongolii, EnVyUs z Francji, Astralis z Danii, E-frag.net z Węgier, FaZe z mieszanym składem z Europy oraz wspomniane Virtus.pro z Polski.

Obrońcą tytułu w ramach Intel Extreme Masters będzie fnatic, które rok temu pokonało w finale rodaków z NIP, 2:1. Virtus.pro odpadło w półfinale, właśnie z późniejszym zwycięzcą.

Zespoły zostały podzielone na dwie grupy. Drużyna z pierwszego miejsca przechodzi bezpośrednio do półfinału, a miejsca drugie i trzecie powalczą jeszcze w ćwierćfinałach. W grupach gra się na jednej mapie, faza finałowa to już „najlepszych z trzech”, a wielki finał - „najlepszych z pięciu”.

Zwycięzca otrzyma 100 tysięcy dolarów. Drugie miejsce to 50 tys., a miejsca 3 i 4 - 22 tysiące.

Pierwsze spotkanie - mousesports vs. NIP - powinno rozpocząć się w środę o godzinie 12:00.

Dokładną rozpiskę i wyniki znajdziemy na oficjalnej stronie. Jak to zazwyczaj bywa na turniejach, możemy spodziewać się opóźnień.

*

League of Legends

W finałach zmagań ponownie League of Legends zagra osiem drużyn: ESC Ever i SK Telecom T1 z Korei Południowej, Origen i Fnatic z Europy, Royal Never Give Up i Qiao Gu z Chin oraz Team SoloMid i Counter Logic Gaming ze Stanów Zjednoczonych.

Zespoły podzielono na dwie grupy, z osobną drabinką wygranych i przegranych. Półfinały rozgrywane będą na maksymalnie trzech mapach, a wielki finał - maksymalnie pięciu.

Dla najlepszych drużyn w turniejach League of Legends do podziału przeznaczono 100 tysięcy dolarów.

Pierwsze spotkanie - ESC vs. TSM - powinno rozpocząć się w piątek o godzinie 12:30.

Dokładną rozpiskę i wyniki znajdziemy na oficjalnej stronie.

*

StarCraft 2

Turniej w StarCraft 2 w tym roku znacznie mniej zdominowany przez Koreę - z tego kraju przyjadą Hydra i viOlet. Jest też silna obsada z Polski: MaNa, Nerchio i Elazer. Do tego Lilbow, MarineLorD, FireCake, Dayshi i PtitDrogo z Francji, Snute z Norwegii, Bunny z Danii, TLO, ShoWTimE i Lambo z Niemiec, Harstem z Holandii, VortiX z Hiszpanii, SortOf ze Szwecji, Serral z Finlandii, Happy z Rosji, Neeb i PuCK z USA, MaSa i HuK z Kanady, MajOr z Meksyku, iAsonu i XiGua z Chin, PiLiPiLi z Kazachstanu, Kelazhur z Brazylii, PiG z Australii oraz Has z Tajwanu.

Format zmagań jest tu nieco inny i mniej skomplikowany, ponieważ zawodnicy zostali już rozlosowani w pary, które rywalizować będą na maksymalnie pięciu mapach - przegrywający odpada. Faza finałowa to już maksymalnie siedem map.

W puli nagród znalazło się 150 tysięcy dolarów i 11 tysięcy punktów WCS. Zwycięzca otrzyma też miejsce w eliminacjach WCS Global Playoffs.

Pierwsze spotkanie - Polt vs. Lambo - powinno rozpocząć się w środę o godzinie 12:20.

Dokładną rozpiskę i wyniki znajdziemy na oficjalnej stronie.

Read this next