Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Final Fantasy 16 notuje udany debiut, choć FF15 pozostaje niedoścignione

Pierwsze wyniki zachęcają.

Square Enix pochwaliło się, że Final Fantasy 16 rozeszło się w nakładzie przekraczającym 3 miliony egzemplarzy - w mniej niż tydzień. Mowa o sprzedaży cyfrowej oraz o pudełkach wysłanych do sklepów na całym świecie.

Wynik jest więc imponujący, choć wydaje się, że japoński wydawca mógł liczyć na więcej. Final Fantasy 7 Remake potrzebował dziesięciu dni na osiągnięcie pułapu 3,5 mln egzemplarzy. To podobny wynik, ale mowa o legendarnej odsłonie serii oraz o PS4, ze znacznie większą bazą użytkowników.

Bardziej celnym zestawieniem będzie zapewne Final Fantasy 15, które także wyprzedza jednak FF16. „Piętnastka” zaraz po premierze w listopadzie 2016 roku mogła pochwalić się 5 milionami sztuk „na koncie”. Porównanie znów nie jest jednak idealne, ponieważ mowa o PlayStation 4 i Xbox One, podczas gdy „szesnastka” to pozycja na wyłączność PS5.

Na początku czerwca w sieci pojawiły się przecieki dotyczące rzekomego niezadowolenia Square Enix z liczby zamówień przedpremierowych na Final Fantasy 16, których liczba miała wypadać poniżej FF15. Wtedy reagowano raczej śmiechem i zwróceniem uwagi na fakt, że japoński wydawca wydaje się nigdy nie być zadowolony z wyników swoich gier, lecz - jak widać - coś faktycznie mogło być na rzeczy.

„Final Fantasy 16 zdecydowanie pozytywnie mnie zaskoczyło. To klasyczny model gry premium, kontynuacja kultowej serii, a zarazem gra, która oferuje zupełnie nowe wrażenia dla osób zaznajomionych z marką Final Fantasy” - zapewniał Łukasz w naszej recenzji.

Read this next