Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Days Gone 2 miało zaoferować kooperację sieciową - były członek Bend Studio opowiada o grze

Wspólna walka z zombie.

  • Byłby to tryb z budowaniem bazy i gromadzeniem członków gangu
  • Pojawiłaby się oczywiście wspólna walka z hordami zombie

Częścią Days Gone 2 miał być sieciowy tryb kooperacji, rozgrywany w „dzielonym uniwersum” - stwierdził w niedawnym wywiadzie Jeff Ross, były reżyser z odpowiedzialnego za pierwszą część Bend Studio.

Ross pracował nad szkicem gry (tzw. pitchem), który - zgodnie z raportem Jasona Schreiera - nie znalazł zainteresowania wśród włodarzy Sony. Ze względu na umowę o zachowaniu poufności, deweloper nie potwierdził jednak, że projekt porzucono.

Tryb kooperacji mógł się pojawić już w pierwszej odsłonie potencjalnej serii, jednak twórcy „musieli z czegoś zrezygnować”. Pomysł miał więc powrócić w sequelu.

Razem z innymi graczami łatwiej byłoby przetrwać

- Wzięlibyśmy ten świat, który powstał, wszystkie jego elementy i systemy, i użylibyśmy ich w wieloosobowej wersji tego uniwersum - tłumaczy Ross w rozmowie z Davidem Jaffe, twórcą God of War. - Byliby tam goście tacy jak Deacon [główny bohater Days Gone - red.], którzy próbowaliby przeżyć, zbudowaliby bazę i własną załogę. Myślę, że ciekawie by było znaleźć się w tym świecie z innymi graczami i zobaczyć, jak wygląda walka z hordą w kooperacji.

Choć Jeff Ross nie powiedział tego dosłownie, to zasugerował, że Sony nie zgodziło się na Days Gone 2 ze względu na zbyt niską sprzedaż pierwszej odsłony oraz mieszane oceny tytułu.

- W przypadku gier, które muszą sprzedać cztery lub pięć milionów egzemplarzy, by w ogóle wyjść na zero... Tutaj musi być pewny zysk, bo Sony nie dysponuje środkami, które ma Microsoft, i muszą ich używać w bardzo inteligentny sposób, skupić się na zróżnicowanym portfolio - tłumaczył deweloper.

- Days Gone sprzedało więcej kopii niż wszystkie nasze poprzednie gry razem wzięte - kontynuował potem wątek. - Więc pod tym względem, a także biorąc pod uwagę odbiór społeczności i graczy, to sukces. Ale krytycy... Tak, to było jak lądowanie w Normandii. To był rozlew krwi.

Zgodnie ze wspomnianym raportem, część Bend Studio pomaga teraz Naughty Dog przy grze wieloosobowej. Pozostali deweloperzy od ubiegłego miesiąca zajmują się innym, własnym pomysłem.

Samo Days Gone trafi wkrótce na PC.

Read this next