Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Abyss: The Wraiths of Eden - Recenzja

Utopijna kraina szczęśliwości.

Eden to miasto doskonałe, które popada w ruinę i pogrąża się w chaosie. Pozostali przy życiu mieszkańcy potrzebują pomocy. Ocal ich, by zło nie pochłonęło ludzi na zawsze.

Robert Marceau jest nurkiem i poszukiwaczem przygód. Podczas jednej ze swoich wypraw ślad po nim zaginął. Nie dając znaku życia, na ratunek rusza jego partnerka. To w jej postać wciela się gracz, schodząc w nieprzystępne morskie głębiny. Naszym kluczowym zadaniem jest odnaleźć ukochanego, ale w międzyczasie cel ten zejdzie na dalszy plan. Podczas podmorskich poszukiwań, kobieta trafia do podwodnego miasta, które chyli się ku upadkowi. Niebezpieczeństwo czyha na nią za każdymi nieotwartymi drzwiami.

Miejsce w sam raz dla samotnej, zagubionej kobiety

„Od strony graficznej Abyss prezentuje się znakomicie. Czuć przerażenie bohaterów."

Im więcej gramy, tym lepiej poznajemy sekrety metropolii oraz jej mieszkańców. Wkrótce priorytetem stanie się uratowanie ludzi przed morderczymi Legatami - demonicznymi istotami z innego wymiaru, którzy chcą zniewolić Edeńczyków. W rękach gracza pozostawiono ich los.

Fabuła gry rozpoczyna się dość naiwnie i sztampowo. Lądując w Edenie nie sposób pomyśleć o grze Abyss jako połączeniu pomysłów zaczerpniętych z prozy Lovecrafta i Verne, podanych w oprawie artystycznej zbliżonej do tej znanej z Bioschocka. Na szczęście wzorce są godne do naśladowania, a banalnie zaczynająca się historia wraz z biegiem rozgrywki nabiera rumieńców.

Abyss jest klasyczną przygodówką, w której świat widzimy oczami głównej bohaterki. Sterujemy za pomocą dotknięć ekranu tabletu lub smartfona. W zasadzie każda lokacja to oddzielna plansza, po której nie poruszamy się, a jedynie uruchamiamy przygotowane dla gracza interakcje, czyli przechodzenie do innej lokacji czy nowego poziomu. Podczas zabawy natkniemy się na masę interesujących i - co najważniejsze - sensownych zagadek oraz łamigłówek. Dla osób mających problemy z rozwikłaniem takowej lub nie potrafiących pchnąć fabuły dalej, przygotowano specjalny klawisz. Za jego dotknięciem pojawia się podpowiedź. Przyznam, że fajny to patent, który sprawia, że gra jest przystępniejsza dla większego grona odbiorców.

Nabywając edycję kolekcjonerską dostaniemy szereg bonusów, m.in. dodatkową przygodę opowiadającą historię sprzed upadku Edenu

Od strony graficznej Abyss prezentuje się znakomicie. Czuć przerażenie bohaterów, lokacje są klimatyczne i wykonane z najwyższą starannością. Trochę szkoda, że odbiór gry psują takie sobie przerywniki filmowe, które można było wykonać znacznie lepiej. Oprawa dźwiękowa trzyma wysoki poziom. Można trochę pomarudzić na nieco beznamiętny głos głównej bohaterki, który momentami wydaje się irytujący.

Miłośnika przygodówek nie muszę dwa razy przekonywać. Abyss to porządny tytuł. Nie wyróżnia się oryginalnością, a na luki w scenariuszu i uproszczenia można przymknąć oko. Gra się przyjemnie i wciąga, a o to przecież chodzi.

7 / 10

Read this next