Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Valorant stawia na esport. Ambitne plany rozwoju strzelanki

Nowe turnieje i inicjatywy.

Riot Games chce przekształcić strzelankę Valorant w esportowy sukces na miarę League of Legends. Wczoraj twórcy opisali zmiany i nowości, jakie wprowadzą w sezonie 2023.

„Wykorzystamy wszystko, czego przez ostatnie 10 lat nauczyliśmy się w LoL na temat tego, jak budować ekosystem, który zamieni Valorant w kolejny wielki esport” - zapewnia John Needham z Riot Games.

W planach na 2023 rok jest więc standardowy podział na trzy regiony (Azja, Europa, Ameryka), skąd drużyny będą miały szanse awansować do międzynarodowych turniejów.

W odróżnieniu od Overwatch czy League of Legends, organizacje nie będą musiały jednak płacić za udział w lidze. Zamiast tego drużyny będą dobiera subiektywnie przez Riot, na bazie czynników, takich jak „dorobek w budowaniu esportowych wrażeń”. Są też plany na stypendia dla graczy.

Esportowa piramida

Amatorzy będą mieli szansę zbudować karierę w Valorant dzięki nowemu trybowi rozgrywki rankingowej, umożliwiającej zakładanie drużyn i kwalifikowanie się do regionalnych turniejów.

Riot przewiduje, że sezon potrwa od stycznia do wrześniowych mistrzostw. Kolejne miesiące będą otwarte dla zewnętrznych organizatorów.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Valorant

PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze