Trailer czwartego sezonu serialu Castlevania zachwycił fanów jakością animacji
Będzie się działo.
Opublikowano trailer czwartej serii serialu Castlevania. Tylko na platformie YouTube obejrzało go już niemal 2,5 mln osób. Fani głośno wyrażają swój podziw dla poziomu animacji.
„Rany, ależ ci animatorzy się popisują...”, „Ta animacja to jest totalnie inny poziom”, „Szybko, robimy petycję, żeby zrobili Berserka, bo... Mój boże, to wygląda pięknie”, „Powerhouse Animation Studios zawstydza wszystkich zachodnich producentów” - to tylko kilka pochwalnych komentarzy.
Netflix poinformował już, że nadchodzący sezon będzie zwieńczeniem opowieści Trevora i innych śmiertelników. Są jednak plany na inne seriale w tym samym uniwersum - a więc nawet projekt z akcją w zupełnie innych czasach może przedstawić dalsze losy niektórych wampirów.
Pierwszy sezon Castlevanii zadebiutował w 2017 roku. Był to pierwszy krok platformy Netflix w kierunku poważniejszego postawienia na animację - później powstały między innymi seriale Dragon's Dogma czy Dota. Trwają też prace nad anime w świecie Wiedźmina.
Głównym bohaterem opowieści (do czasu - później pojawiają się inne ważne postaci) jest Trevor z rodu Belmontów. Członkowie tej rodziny to w cyklu Castlevania słynny klan łowców demonów i wampirów. W różnych grach wideo z tej serii kierujemy poczynaniami różnych przedstawicieli rodu. Być może nowy serial wprowadziłby postać potomka Trevora.
Warto zaznaczyć, że nie trzeba znać serii gier od Konami, by czerpać przyjemność z seansu. Nie zabrakło drobnych smaczków i odniesień, pojawiają się też znani bohaterowie, ale wszystko, co widz musi wiedzieć na temat wydarzeń z ekranu, zostaje mu przedstawione. Scenarzyści nie zagłębiają się w mitologię, a fabuła nie jest bezpośrednio związana z żadną grą.
Czwarty sezon debiutuje 13 maja.