Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Torment: Tides of Numenera - towarzysze: Rhin

Czy dołączyć Rhin do drużyny?

W trakcie przygody w Torment: Tides of Numenera możesz w pewnym momencie spotkać małą dziewczynkę o imieniu Rhin. Więcej informacji na temat jej odnalezienia znajdziesz w zadaniu dodatkowym o nazwie Ukochany niewolnik, które możesz rozpocząć wykonywać już na Małym Rynku.

Po dołączeniu do drużyny mała Rhin sprawia dość mizerne wrażenie, zwłaszcza na tle innych towarzyszy. Dziewczynka nie posiada praktycznie żadnych interesujących przedmiotów, enigmatów ani zdolności czy umiejętności. Statystyki też nie powalają wynosząc odpowiednio: 1 punkt siły, 4 punkty szybkości oraz 5 punktów intelektu i 13 punktów zdrowia.

Początkowe statystyki Rhin nie powalają.

Jedyną pozytywną wiadomością jest fakt, że Rhin posiada umiejętność Bóg ukrycia, dzięki której jej skuteczność ukrywania się jest o 30% skuteczniejsza. Jeśli chodzi o zdolności to dziewczyna jest wyszkolona w percepcji, zwinnych rękach i bieganiu. Jej brak wyszkolenia dotyczy znacznie większej liczby zdolności obejmujących: wytrzymałość, walkę wręcz, walkę na dystans, broń ciężką oraz taktyczną.

Z czasem Rhin może zdobyć doświadczenie i nieco się rozwinąć. Warto jednak wiedzieć, że jeżeli powiemy, aby odeszła z drużyny to, w przeciwieństwie do innych kompanów, nie będzie już ponownej możliwości wcielenia dziewczyny do drużyny. Z Rhin związane jest pewne zadanie, dzięki któremu końcówka gry może nas zaskoczyć.


Uwaga - poniżej znajduje się opis zadania związanego z Rhin, zawierającego spoilery fabularne. Czytasz na własną odpowiedzialność.

W trakcie podróżowania z Rhin wraz z postępami w fabule będziesz mógł lepiej poznać dziewczynę. Chodzi konkretnie o dotarcie do Miel Avest i nawiązanie z nią kontaktu po rozmowie z Aadiriis w ramach misji głównej Sanktuarium Miel Avest.

Aen-tozon (1) i Wondor (2) w Małym Nihlieshu.

Następnym, kluczowym krokiem jest dotarcie do Małego Nihlieshu (#9 na mapie Rozległe Trzewia). Jest to jedna z lokacji w Wykwicie, do którego dotrzesz podczas misji głównej Cena Dracogena. Na miejscu odnajdź człowieka nazywanego Aen-tozon (1 na obrazku powyżej). Powie ci o portalu, który wymaga do aktywacji skosztowania części fragmentu człowieka. Możesz w tym celu wybrać jednego z towarzyszy (straci nieco życia) albo poprosić o spełnienie tej prośby stojącego nieopodal Wondora (2).

Po nakarmieniu Aen-tozona w pobliżu pojawi się postać o imieniu Kwherezimian. Możesz z nim porozmawiać o nurtach, aby rozwinąć umiejętność jedność z nurtem (nie jest to jednak konieczne). Ważniejsza jest powtórna rozmowa z Aen-tozonem. W jej trakcie znów pojawi się temat ofiary, dzięki której będzie mógł otworzyć portal. Złóż ją, a następnie wyślij Rhin przez przejście do domu.

Dziewczynka pozostawi ci cenną broń (zanim wyślesz ją przez portal warto przekazać innym bohaterom jej dobytek z ekwipunku) i podziękuje za to, że zająłeś się jej sprawą. Wydaje się, że to koniec przygody z Rhin. Pod koniec części fabularnej spotkasz ją jednak w Samotności, ale już jako dorosłą kobietę z mocno rozwiniętymi statystykami oraz mocnym ekwipunkiem i bronią. Będziesz mógł ją wtedy dołączyć do drużyny przed finałem. Poniżej jej statystyki i zdolności.

Dorosła Rhin:

Statystyki:

  • Siła - 5
  • Szybkość - 15
  • Intelekt - 15
  • Zdrowie - 37

Spis treści: Torment: Tides of Numenera - Poradnik, Solucja


Zdolności (poziom wyszkolenia - specjalizacja):

  • Leczenie
  • Inicjatywa
  • Wiedza o maszynerii
  • Wiedza mistyczna
  • Wiedza o naturze
  • Percepcja
  • Zwinne ręce
  • Bieganie
  • Broń dystansowa

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Torment: Tides of Numenera

PS4, Xbox One, PC, Mac

Tormentum: Dark Sorrow

PC, Mac

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Michał Basta

Michał Basta

Senior Guide Writer

Michał pracuje głównie nad poradnikami, ale od czasu do czasu wspiera zespół także innymi tekstami i materiałami.

Komentarze