Strzelanka Space Hulk: Deathwing opóźniona o kilka dni
Powodem problemy z wydajnością.
W najbliższy piątek premierę miała mieć nastawiona na kooperację strzelanka Space Hulk: Deathwing w wersji PC. Twórcy gry nieoczekiwanie poinformowali jednak, że ukaże się później - 14 grudnia.
Powodem przesunięcia debiutu jest chęć wyeliminowania problemów technicznych, na jakie natrafili gracze podczas zorganizowanej w ubiegłym tygodniu zamkniętej bety tytułu.
Użytkownicy biorący udział w testach narzekali przede wszystkim na niezbyt dobrą optymalizację. Autorzy przekonują, że większość kłopotów została już rozwiązana, ale nadal potrzebują nieco więcej czasu.
„Między innymi znacząco poprawiono czasy ładowania, zoptymalizowano ogólną wydajność, ulepszono interfejs i menu, wprowadzono zmiany w warstwie dźwiękowej, w tym związane z głosami postaci, a także naprawiono wiele błędów i pozbyto się prawie wszystkich usterek powodujących wyłączanie gry” - napisali deweloperzy ze studia Streum On w oświadczeniu na Steamie.
W planach są też wersje PlayStation 4 i Xbox One. Wydania konsolowe powinny zadebiutować w przyszłym roku, choć dokładnej daty premiery na razie nie podano.
Produkcja jest adaptacją gry planszowej Space Hulk, która po raz pierwszy ukazała się w 1989 roku nakładem firmy Games Workshop. Akcję osadzono na tytułowym kosmicznym złomowisku, gdzie znajdują się wraki statków i międzygwiezdne odpady.
Wcielimy się w członków oddziału Deathwing - elitarnej jednostki wysłanej z zadaniem oczyszczenia wspomnianego wysypiska z genokradów. Podczas walki skorzystamy ze zróżnicowanych narzędzi - między innymi mechanicznego miecza oraz karabinu.
Postaci gracza towarzyszyć będzie trzech bohaterów, nad którymi kontrolę przejmą inni użytkownicy. W przypadku braku kompanów do zabawy, pomagierami pokieruje sztuczna inteligencja.