Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Sprzedaż kart graficznych jest najniższa od dekady

Przyczyn jest sporo.

Karty graficzne już dawno nie sprzedawały się tak słabo, choć trzeci kwartał roku był w przeszłości okresem wzmożonego zainteresowania - wynika z najnowszego podsumowania rynku.

Firma Jon Peddie Research (JPR) szacuje, że ogólne wyniki są najniższe od ponad dekady, na co składa się wiele różnorodnych czynników. Łącznie w okresie lipiec-wrzesień rozprowadzono 75,5 mln urządzeń, co stanowi spadek o 10,5 procent w porównaniu z drugim kwartałem, a także spadek aż o 25,1 proc. w zestawieniu z trzecim kwartałem ubiegłego roku.

Skąd takie zmiany? Opisywane trzy miesiące były w przeszłości „gorącym” okresem na rynku GPU, ponieważ producenci komputerów kupowali sporo podzespołów, by wyprodukować sprzęt na okres świąteczny. Tym razem tak nie jest, ponieważ magazyny są pełne - rynek komputerów osobistych zwolnił po zakończeniu pandemii. Trzeba więc sprzedać najpierw to, co „zalega” na półkach.

Drugi ważny segment kupujących - gracze - czekał tymczasem na nową generację sprzętu Nvidii oraz AMD, więc wstrzymywał się z zakupem. Nowe modele „zielonych” z rodziny 4000 w końcu trafiły do sklepów, ale w wyjątkowo wysokich cenach, co także odstrasza - zwłaszcza w perspektywie spowolnienia gospodarczego i wysokiej inflacji.

Wykres sprzedaży kart graficznych
Wyniki w segmencie dedykowanych kart graficznych

Po trzecie, kryptowaluta Ethereum zmieniła sposób działania i dzisiaj posiadanie wielkich „farm” z setkami kart graficznych nie daje już przewagi, więc sprzęt przestali kupować także „górnicy”. Wszystkie te - oraz sporo innych - czynniki złożyły się na znaczne spowolnienie.

Zdecydowanym liderem producentów GPU pozostaje Intel, dzięki zintegrowanym układom graficznym w swoich procesorach kontrolujący już 72 procent rynku. Tylko ta firma może pochwalić się wzrostami dostaw, o 4,7 proc. W przypadku Nvidii mowa o 16 proc. rynku i spadku sprzedaży o 19,7 proc. AMD to 12 proc. rynku i spadek aż o 47,6 proc.

„Wszystkie firmy podawały różne i niekiedy podobne przyczyny spowolnienia: koniec kopania kryptowalut, efekty covidowej polityki i lockdownów w Chinach, sankcje USA, sytuacja konsumentów po covidowych zakupach, gracze czekający na nowe modele AMD, inflacja i wyższe ceny płytek drukowanych, istniejące zapasy i niekorzystna koniunkcja księżyca - zauważa JPR.

„Ogólne odczucia są takie, że sprzedaż w czwartym kwartale będzie niska, ale ceny wzrosną, nie zabraknie dostaw i wszyscy będą mieli wesołe święta” - podsumowano.

Read this next