Phil Spencer chciałby powrócić do serii MechAssault

Niewielu pamięta dziś, że MechAssault był jedną z pierwszych gier sieciowych obsługujących multiplayer przez Xbox Live. Phil Spencer zapewnia, że chciałby wrócić do tej serii.

Szef działu Xbox w Microsofcie pojawił się na imprezie Tokyo Game Show, gdzie odpowiadał na pytania podczas panelu dyskusyjnego. Menedżera zapytano między innymi właśnie o to, jaką licencję chciałby zobaczyć powracającą z martwych.

- Zawsze chciałem, byśmy cofnęli się i wrócili do sfery MechAssault i MechWarrior, moim zdaniem możemy sporo w niej zrobić - przyznał. - Seria ta pod pewnymi względami wyprzedzała swoją epokę i fajnie byłoby do tego powrócić.

- Nie mamy obecnie takich planów, więc nie jest to żaden przeciek - pośpieszył z zapewnieniami Spencer. - Ale byłoby fajnie.

Marka MechWarrior pozostaje aktywna do dzisiaj, ostatnio - w 2019 roku - za sprawą MechWarrior 5: Mercenaries od Piranha Bytes. W przypadku MechAssault jest już inaczej, ponieważ cykl zakończył się na sequelu, MechAssault 2: Lone Wolf z 2004 roku. Co interesujące, nadal istnieje odpowiedzialne za prace Day 1 Studios, choć dzisiaj nazywa się już Wargaming Chicago-Baltimore.

Obie gry bazowały na szerszej licencji bitewniaka BattleTech. Wcielaliśmy się w pilotów wielkich robotów kroczących, ale także nieco mniejszych pojazdów bojowych. Innowacją w pierwszej części były właśnie opcje, które dzisiaj są standardem, jak sieciowy matchmaking. W 2006 roku na Nintendo DS ukazało się jeszcze MechAssault: Phantom War.