Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Kontrowersyjny szef Unity odchodzi po zawirowaniach z płatnościami

John Riccitiello wybrał emeryturę.

John Riccitiello odchodzi z Unity, firmy produkującej między innymi popularny silnik graficzny. Jako oficjalny powód podano przejście na emeryturę, lecz decyzja jest bez wątpienia związana z niedawnym fiaskiem, jakim zakończyło się wprowadzenie nowego systemu płatności.

Menedżer - były szef Electronic Arts - dołączył do zarządu Unity w 2013 roku, a rok później został dyrektorem generalnym. Jego tymczasowym zastępcą jest teraz James Whitehurst, dawniej w IBM.

„Zaszczytem było kierować Unity przez prawie dekadę i służyć naszym pracownikom, klientom, deweloperom i partnerom, z których wszyscy odegrali kluczową rolę w rozwoju firmy” - komentuje Riccitiello. „Z niecierpliwością czekam na wspieranie Unity w tej transformacji i śledzenie przyszłych sukcesów firmy”.

Brzmi dość standardowo, lecz trudno nie postrzegać zmian jako pokłosia wspomnianych modyfikacji w systemie płatności za silnik Unity. Firma rozgniewała niedawno niemal wszystkich deweloperów korzystających z technologii, ogłaszając wyjątkowo niejasne i skomplikowane przejście na model z płaceniem za każdą instalację - nawet pirackich wersji gier.

Po ogromnej fali krytyki, jaka spłynęła na firmę, z pomysłu wkrótce się wycofano, przynajmniej częściowo. Wydaje się jednak, że było już za późno. Jak bowiem zauważyło wielu twórców, chodziło nie do końca o same pieniądze, lecz o zaufanie, które całkowicie zniknęło.

„Dzięki doświadczonemu kierownictwu firmy i pełnym pasji pracownikom jestem przekonany, że Unity jest dobrze przygotowane do dalszego ulepszania platformy, wzmacniania społeczności klientów, deweloperów i partnerów oraz koncentrowania się na celach związanych ze wzrostem i rentownością - powiedział Whitehurst.

Kontrowersyjne zmiany miały na celu poprawę właśnie tego ostatniego punktu - rentowności. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że firma ma ogromne problemy z zarabianiem pieniędzy. Silnik z pewnością nie przynosi zysków, a te w większości generowane są przez dział reklam mobilnych.

Read this next