Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Google: Raport o graczach na YouTube

Społeczność odpowiada za 47% wyświetleń, a wydawcy i działy PR za 50%.

Google opublikował raport, w którym przedstawia najważniejsze dane na temat materiałów o grach wideo, publikowanych w ramach platformy YouTube, i ich wpływu na odbiorców.

W dokumencie „Gamers on Youtube: Evolving Video Consumption” czytamy, że już 95 proc. konsumentów korzysta z YouTube'a, by oglądać materiały o grach wideo.

Pojawiają się ciekawe wskaźniki odnośnie konkretnej treści. Metodologia opierała się na wybraniu 10 największych gier konsolowych z 2012 roku i analizie 170 filmów wideo - od wczesnych zapowiedzi, przez premierę i okres po zakupie. Dzięki temu można było prześledzić, jak zachowują się widzowie w poszczególnych etapach.

Udział poszczególnych treści wideo w cyklu życia danej gry. Źródło: Google

Według danych Google'a, 50% wszystkich wyświetleń dla danego tytułu generują materiały przygotowywane przez wydawców i działy Public Relations - zapowiedzi, zwiastuny, fragmenty gier, publikowane przed premierą danego tytułu.

Z kolei materiały przygotowane przez społeczność odpowiadają za 47% wyświetleń. Wśród nich recenzje stanowią 3%, rozmaite filmy z przejścia gry (walkthrough) 4% czy krótkie tutoriale 4%. Największym zainteresowaniem wśród treści tworzonych przez społeczność - bo aż 39% - cieszą się materiały należące do grupy Game Powered Entertainment, do której Google zalicza tworzone przez społeczność krótkie, zabawne filmy i parodie.

Z raportu wynika również, że 1 na 3 wyświetlenia realizowane są na smartfonach i tabletach. Google sugeruje, że urządzenia mobilne wykorzystywane są jako „drugi ekran”, na którym najczęściej użytkownicy włączają poradniki wideo i tipsy, w trakcie grania.

Użytkownicy YouTube'a najczęściej komentują i dzielą się recenzjami, zapowiedziami i opublikowanymi przez wydawców fragmentami gier przed premierą. Najchętniej zaś wciskają przyciski „Lubię to” lub „Nie lubię” w przypadku tutoriali, filmów poradnikowych oraz śmiesznych materiałów i parodii.

Read this next