Skip to main content

Facebook idzie śladem Twittera. Mark Zuckerberg ogłasza płatną subskrypcję

Otrzymamy między innymi bezpośredni kontakt z obsługą techniczną.

Mark Zuckerberg, czyli prezes rozwijającej między innymi Facebooka i Instagrama firmy Meta, ogłosił wczoraj, że produkty firmy otrzymają nową płatną subskrypcję - Meta Verified. System będzie działał podobnie do wprowadzonego niedawno przez Elona Muska abonamentu Twitter Blue. Całość ma chronić użytkowników przed kradzieżą tożsamości.

W tym tygodniu wystartuje Meta Verified - subskrypcja pozwalająca zweryfikować twoje konto legalnym dokumentem tożsamości. Dodaje niebieski znaczek zweryfikowanego profilu, dodatkową ochronę przed kontami podszywającymi się pod ciebie oraz bezpośredni kontakt do pomocy technicznej. Usługa ma zwiększyć autentyczność i bezpieczeństwo w naszych usługach” - tłumaczy w opublikowanym na Facebooku poście Zuckerberg.

Meta Verified początkowo dostępna będzie na terenie Australii i Nowej Zelandii i miesięcznie kosztować będzie 11,99 dolarów (ok. 53 zł) w przypadku wersji przeglądarkowej i 14,99 dolarów (ok. 67 zł) na urządzeniach z systemem iOS. Usługa kosztuje zatem drożej od podobnego abonamentu wprowadzonego niedawno na konkurencyjnym Twitterze - tam subskrypcja Twitter Blue kosztuje 11 dolarów na wszystkich rodzajach urządzeń.

Chociaż spora liczba osób komentujących post prezesa Mety pozytywnie zareagowała na informację o wprowadzeniu usługi, to pojawiło się też wiele słów krytyki - szczególnie kontrowersyjny okazał się fragment o kontakcie z pomocą techniczną. „Mamy płacić za dostęp do pomocy technicznej? Na tym portalu nie ma w tym momencie żadnej pomocy technicznej, kiedy potrzebujemy rozwiązywać nasze problemy z działaniem serwisu” - pisze jedna z użytkowniczek Facebooka, której komentarz dostał ponad 2 tysiące „lajków”.

Mark Zuckerberg odniósł się do tych zarzutów w osobnym komentarzu. „Obecnie zapewniamy ograniczoną pomoc techniczną dla wszystkich. Weryfikacja dokumentów i zapewnianie bezpośredniego kontaktu z obsługą milionom lub miliardom użytkowników jest drogie. Koszty subskrypcji to pokryją i jednocześnie ograniczą liczbę osób do obsłużenia, co pozwoli nam zapewnić odpowiedni poziom jakości świadczonych usług” - pisze biznesmen.

Zobacz także