Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Microsoft chciał przejąć Nintendo. Ujawniono list wysłany przez amerykańską firmę

Nieudana próba.

Ponad 20 lat temu Microsoft próbował kupić Nintendo. Teraz amerykański koncern ujawnił list, który wówczas wysłano do kierownictwa japońskiej firmy.

Pismo zaprezentowano w ramach uruchomionego niedawno wirtualnego muzeum, przybliżającego historię platform Xbox. Część wiadomości, którą wysłano jesienią 1999 roku, ukryto pod zielonym napisem, ale fragment jest widoczny.

Nadawcą listu jest Rick Thompson, który wówczas w pełnił funkcję wiceprezesa działu sprzętowego. Adresatem jest Jacqualee Story, jeden z ówczesnych szefów amerykańskiego oddziału Nintendo.

List Microsoftu do Nintendo z 1999 roku

Z wiadomości wynika, że próbowano doprowadzić do spotkania kierownictwa Microsoftu z Hiroshim Yamauchim, czyli ówczesnym szefem japońskiego koncernu, a także Genyo Takedą, który przewodził działem odpowiedzialnym za rozwój sprzętu.

„Drogi Jaccqualee, doceniam fakt, że poświęciłeś swój czas na próby umówienia spotkania z panami Takedą i Yamauchim, by przedyskutować możliwą współpracę między Nintendo a Microsoftem nad przyszłymi platformami do gier” - pisał Thompson. Przyznał, że rozumie obawy, ale podkreślił, że amerykańska firma postara się spełnić oczekiwania Japończyków.

Mario mógł trafić do Microsoftu

W liście koncern z Redmond zapewniał, że nadal zamierzał rozwijać „projekt Xboksa”, sugerując jednocześnie, że równolegle pomoże Nintendo w planach nad Dolphinem, który później okazał się konsolą GameCube.

O próbach przejęcia japońskiej firmy przez Microsoft wiadomo od jakiegoś czasu. O kulisach negocjacji opowiedział Kevin Bachus, były dyrektor do spraw kontaktów z podmiotami zewnętrznymi, przekonując, że Japończycy wyśmiali złożoną propozycję.

Kilka miesięcy później podjęto jeszcze jedną próbę - pomysł Microsoftu zakładał, że Amerykanie skoncentrują się na produkcji konsol, a Nintendo będzie odpowiedzialne za przygotowywanie gier. Negocjacje zakończyły się niepowodzeniem.

Read this next