Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Activision: Microsoft musi przekonać graczy, że Xbox One jest wart swej ceny

„Sto procent klientów woli zapłacić mniej.”

Eric Hirshberg, dyrektor generalny Activison przyznał w rozmowie z serwisem GamesIndustry International, że Microsoft musi przekonać graczy, że Xbox One jest warty ceny wyższej o 100 dol. od konkurencji.

- Jeśli zrobisz badania w grupie gaziliona osób i przedstawisz dwa konkurencyjne produkty, 100% klientów woli zapłacić mniej - mówi. - Na pierwszy rzut oka zwycięstwo należy do Sony, przynajmniej w kwestii ceny.

- Microsoft będzie musiał podbić serca graczy i przekonać konsumentów, że sprzęt jest warty ceny i gwarantuje znaczące możliwości dla kupujących. Zostało jeszcze sporo czasu, jestem więc przekonany, że tak właśnie postąpią - dodał Hirshberg.

Sony zdecydowało się wycenić PlayStation 4 na 399 dolarów, o 100 dol. mniej, niż Xbox One od Microsoftu. Firma z Redmond ma przewagę pod względem zawartości podstawowego zestawu, który zawiera także Kinect. PlayStation Camera musimy kupić osobno, za 60 dol. Czy dodatkowy gadżet w standardzie ma znaczenie?

- Myślę, że odpowiedz jest taka sama. Muszą pokazać, że to użyteczny sprzęt i udowodnić, że jest wart pieniędzy, a gracze go docenią i polubią. To będzie interesująca bitwa, ale myślę, że muszą [Microsoft - dop. red.] wygrać serca i dusze graczy i przekonać do wartości.

Activison na razie nie wskazało swojego faworyta w pojedynku konsol, podpisując umowy z dwoma producentami. Xbox One otrzyma czasową wyłączność na DLC dla Call of Duty: Ghosts, a PlayStation 4 dodatkową zawartość do Destiny.

Eric Hirshberg poruszył także temat obecnej generacji konsol. Jak długo nowe gry będą powstawać na odchodzące konsole?

- To zależy od szybkości przechodzenia na nowe platformy i od popularności gier od firm wewnętrznych. Przez ile lat PS2 pozostawało istotne? To był długi okres - tłumaczy dyrektor. - Sytuacja może się powtórzyć.

Read this next