Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Abandoned to nie horror ani Silent Hill - zapewnia twórca

"Nie jest tym, czym ludzie sądzą".

  • Abandoned jest strzelanką z elementami survivalu
  • Gra nie jest związana z Hideo Kojimą, serią Silent Hill lub cyklem Metal Gear
  • Wkrótce pojawi się nowy trailer projektu

Współtwórca wzbudzającego kontrowersje Abandoned - Hasan Kahraman - ponownie wypowiedział się o projekcie. Tym razem wyjaśnił, czym gra nie jest.

- Abandoned to strzelanka połączona z survivalem. Ma elementy horroru, ale tak naprawdę nie jest horrorem. Nie jest tym, czym ludzie sądzą, czyli nową odsłoną Silent Hill - mówi deweloper w rozmowie z serwisem NME.

Zobacz na YouTube

Dziennikarze portalu, któremu wywiadu udzielił Kahraman, twierdzą, że uzyskali dostęp do szczegółowych informacji o grze. Redakcja poznała podobno informacje o fabule i rozgrywce, choć nie może na razie ujawnić żadnych detali.

Serwis przekonuje, że Abandoned faktycznie nie jest nową odsłoną Silent Hill lub Metal Gear. Uważa nawet, że pozycja jest całkowicie czymś innym niż mogłyby sugerować pierwsze zapowiedzi i opublikowany zwiastun.

Kahraman w rozmowie z NME przyznaje, że gra miała początkowo zaoferować otwarty świat, z którego w toku prac zrezygnowano z powodu „wysokiej jakości grafiki". Teraz projekt jest ponoć liniową produkcją. Twórca wspomina także o zupełnie „nowej mechanice" zabawy, dzięki której każda czynność wykonywana przez gracza wpłynie na prowadzoną postać.

Deweloper odniósł się też do kontrowersji z wielokrotnie opóźnianą aplikacją, która miała wyświetlić nowy zwiastun Abandoned, a przedstawiła znany już teaser. Projektant twierdzi, że debiut programu przesuwano ze względu na kłopoty techniczne, związane częściowo z zastosowanym silnikiem Unreal Engine 5, który jest jeszcze we wczesnej fazie rozwoju.

Ostatecznie aplikację udostępniono z wymienionym teaserem. W planach są jednak jeszcze zwiastun i prolog do rozegrania przez graczy. Kahraman chce zaprezentować pierwszy w okolicach targów Gamescom, ale nie wie, czy uda się dotrzymać terminu. Drugi powinien pojawić się jakiś czas po trailerze.

Projektant ponownie zapewnił, że z produkcją nie jest związany Hideo Kojima. Deweloper przyznał również, że opublikowanie obrazka z postacią przypominającą bohatera serii Metal Gear Solid było błędem - serwis NME przekonuje, że grafika w rzeczywistości ukazuje wizerunek głównego złoczyńcy gry.

Read this next