Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Valve usunęło ze Steama 90 gier, ale nie będziecie za nimi tęsknić

Zbanowano też ich twórców.

Ze sklepu Steam usunięto dzisiaj w nocy aż kilkadziesiąt tytułów. Jak się jednak okazuje, były to w większości niskiej jakości produkcje, próbujące „podszyć” się pod znane marki lub będące tzw. asset-flipami. Być może Valve szykuje się do wprowadzenia lepszej weryfikacji umieszczanych w sklepie produkcji.

Jak informuje serwis PC Gamer, powołując się na dane serwisu SteamDB, wśród - w sumie - 90 usuniętych tytułów znalazły między innymi produkcje próbujące wybić się umieszczeniem w tytule słów kluczowych, jak Play Football czy Zombie Defense TD, ale też na przykład „3D Pacman” od studia nie związanego z właścicielami marki Bandai Namco, czy Flappy Bird, którego oryginalną wersję wycofał ze sprzedaży sam twórca.

Wiele z nich było też tzw. asset-flipami, czyli grami opartymi o dostępne za darmo w internecie „szablony” dla silników Unity lub Unreal Engine, z jedynie podmienionymi teksturami czy postaciami - często także na modele dostępne za darmo dla każdego chętnego. Wygląda też na to, że jednocześnie zablokowano większość kont publikujących tego typu wątpliwej jakości dzieła.

Niska jakość wielu gier na Steamie stała się obiektem żartów ze strony popularnych YouTuberów i streamerów

Popularny sklep Valve mierzy się z od dłuższego czasu z podobnym problemem, co należący do Nintendo eShop, na którym niedawno pojawiła się nawet tania podróbka The Last of Us. Prosta procedura publikacji gier w usłudze teoretycznie jest bardzo przyjazna mniejszym deweloperom, którzy mogą łatwo zaprezentować swoje produkty dużej publiczności, jednak równie często jest nadużywana przez mniej uczciwych twórców, masowo zalewających sklep tworzonymi niskim nakładem pracy „crapami”.

Być może Valve ma zamiar podjąć się bardziej aktywnej moderacji treści umieszczanych w swoim serwisie. Przypomnijmy, że podoba plaga nadużyć doprowadziła w 2017 roku do zamknięcia inicjatywy Steam Greenlight. Jej oparty na głosach graczy system spowodował wiele nadużyć, gdy deweloperzy niskiej jakości gier oferowali użytkownikom np. karty podarunkowe do sklepów internetowych lub darmowe klucze aktywacyjne do bardziej popularnych tytułów w zamian za głos na swoje „dzieło”.

Read this next