Powerstar Golf - „zapomniany” tytuł startowy na konsolę Xbox One
Symulator golfa dostępny od 22 listopada.
W medialnym natłoku, związanym z premierą konsol nowej generacji, łatwo przegapić niektóre z mniejszych tytułów startowych. Zdaje się, że tak właśnie stało się w przypadku Powerstar Golf, zmierzającego wyłącznie na Xbox One, „zagubionego” gdzieś na tle bardziej popularnego tytułu dostępnego w dystrybucji cyfrowej cyfrowym - Zoo Tycoon.
Za produkcję odpowiada brytyjskie studio Zoe Mode, a produkcja ukaże się w dniu premiery najnowszej konsoli Microsoftu - 22 listopada.
Symulacja golfa nie stawia na realizm. W rolę sportowców wcielą się nieco karykaturalne postacie, a oprawę graficzną charakteryzuje żywa paleta kolorów.
Nieco bardziej skomplikowane są elementy RPG, stanowiące ważną część produkcji. Na początku wybieramy jednego z przygotowanych golfistów o różnych umiejętnościach - swego rodzaju klasy postaci. Następnie modyfikujemy i ulepszamy zdolności za pomocą specjalnych „booster packów”, dostępnych także za pośrednictwem transakcji cyfrowych.
Podobnie rozwiązano także system ekwipunku, dzielący się na wyposażenie „znajdowane” podczas meczów i kupowane w sklepie. Twórcy zapewniają jednak, że wydawanie prawdziwych pieniędzy jest całkowicie opcjonalne.
Dzięki tak rozwiązanemu systemowi postępów, deweloperzy chcą zachęcić do ponownego odwiedzania pól i dołków oraz śrubowania najlepszych wyników. Szeroki wybór ekwipunku zdaje się być inspirowany serią Borderlands, a umiejętności obejmują między innymi łatwe pokonywanie pułapek wodnych.
Choć bez trybu sieciowego, niemal wszystkie poczynania na polu golfowym można na bieżąco porównywać ze znajomymi na listach najlepszych wyników, niczym w trybie Rivals z Forzy czy Autologu z Need for Speed.
