Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Gears of War 4 rozszerza opcję wspólnej rozgrywki na PC i Xbox One

Także w trybie rankingowym.

Niewiele osób wie, że najstarsze pytanie świata dotyczy nie jajka i kury, lecz tego, czy w potyczce sieciowej lepiej sprawdza się kontroler, czy też mysz i klawiatura. Fani Gears of War 4 będą mogli wkrótce przeprowadzić dokładne testy.

Możliwość wspólnej zabawy dla posiadaczy PC i Xbox One wprowadzono już w grudniu ubiegłego roku, a osiągane wyniki - jak zapewniali twórcy - były podobne. W styczniu opcję udostępniono więc dla wszystkich graczy, lecz tylko na playlistach typu „szybka gra towarzyska”.

Pad nie ma szans?

Problem polegał na tym, że uczestników rozgrywek szybko zaczęło brakować, ponieważ ci wolną rywalizować w trybach rankingowych. Być może to także oznaka słabnącego zainteresowania Gears of War 4 na komputerach osobistych.

Teraz deweloperzy ze studia The Coalition rozszerzają rozgrywki multiplatformowe. Przygotowana łatka znacznie zwiększy prawdopodobieństwo, że podczas zabawy rankingowej na konsoli natkniemy się na osobę z grą na PC. Debiut wkrótce.

Twórcy tłumaczyli w styczniu, że choć wyniki posiadaczy komputerów i konsol były podobne, to chcą, aby starcia rankingowe były w jak największym stopniu wyrównane. Jak widać, zmienili zdanie.

Aby odpowiedzieć na wszelkie wątpliwości na temat ewentualnej przewagi po stronie graczy PC, The Coalition planuje później w tym roku wprowadzić specjalny przełącznik, za pomocą którego posiadacze Xbox One będą mogli ograniczyć wyszukiwanie meczów w trybie rankingowym tylko do swojej platformy.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Gears of War 4

Xbox One, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze