Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Darmowa strzelanka w czasach II wojny światowej wkrótce trafi na Steam. To może być przełom dla Enlisted

Zaktualizowana i ulepszona wersja.

Enlisted, czyli ciepło przyjęta przez graczy wieloosobowa strzelanka free-to-play w klimatach II wojny światowej, wkrótce trafi na Steama. Do tej pory na PC była dostępna jedynie za pośrednictwem dedykowanego launchera firmy Gaijin Entertainment.

Dokładnej daty nie podano, ale ekspansja na Steama odbędzie się jeszcze w I kwartale 2024 roku. Jednocześnie gra zostanie „zaktualizowana i ulepszona”, a także zmieni tytuł na Enlisted: Reinforced. Update zostanie automatycznie wdrożony również dla posiadaczy wersji na PS5 i Xbox Series X/S.

Enlisted jest jedną z „hardkoworych” strzelanek militarnych, więc mocno różni się chociażby od Call of Duty czy Battlefielda. Dość łatwo tu zginąć, a czasem nie wiadomo nawet, skąd padł śmiertelny strzał, bo mapy są rozległe. Skala bitew jest tak duża, że twórcy określają nawet tytuł mianem „MMO”. W grze dowodzimy oddziałem żołnierzy, a w przypadku śmierci przełączamy się na kolejnego z nich.

Zobacz na YouTube

„Ta drużynowa strzelanka MMO odtwarza kluczowe bitwy najkrwawszej wojny XX wieku, z setkami żołnierzy, czołgów i samolotów biorących udział w każdej bitwie” - głosi opis na powstałej niedawno karcie produktu Steam. „Bitwy zabiorą cię do wszystkich zakątków świata! Walcz na kilku wyspach na Oceanie Spokojnym, w wioskach Normandii, na ulicach Berlina, na zaśnieżonych polach Moskwy, w sercu Stalingradu, a nawet na piaskach Tunezji”.

Gracze korzystający z usługi Gaijin.net będą mogli przenieść wszystkie postępy do wersji Steam w ciągu miesiąca od premiery nowej edycji.

Mimo że Enlisted zbiera raczej pozytywne opinie i zadebiutowało jeszcze w 2020 roku, nigdy nie „wybiło” się na dobre. Premiera na Steamie z pewnością pomoże twórcom ze studia Darkflow Software w dotarciu do nowych zainteresowanych graczy. Nie jest tajemnicą, że pecetowcy raczej nie lubią pobierać zewnętrznych launcherów tylko dla jednej gry.

Read this next