Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Wiedźmin „Sirius” zaoferuje najwyraźniej otwarty świat

Sugeruje oferta pracy.

O tajemniczym projekcie Sirius - nazywanym ten „sieciowym wiedźminem” - wciąż wiemy niewiele, ale oferta pracy opublikowana przez CD Projekt Red i studio Molasses Flood wydaje się potwierdzać, w jakim kierunku pójdzie produkcja.

Jak bowiem możemy dowiedzieć się z ogłoszenia zamieszczonego na profilu polskiej firmy w serwsie Linkedin, studio poszukiwało niedawno pracownika na stanowisko doświadczonego projektanta poziomów, którego zadaniem miałoby być „tworzenie lokacji osadzonych w słowiańskim otwartym świecie Wiedźmina”.

Jak czytamy dalej, od idealnego kandydata wymagało się nie tylko obeznania w projektowaniu poziomów, obeznania od technicznego zaplecza i doświadczenia w tworzeniu gier multiplayer, ale także umiejętności tworzenia lokacji, w których gracze mieliby poznawać różne historie i korzystać z „szerokiego wachlarza mechanik rozgrywki”.

Plany CD Projekt Red na najbliższe lata.

Project Sirius ma za sobą dosyć burzliwy okres, ale wygląda na to, że twórcy trzymają się kursu, który obrano po „zredefiniowaniu” tytułu w marcu obecnego roku. Pierwotne założenia okazały się najwyraźniej mało obiecujące pod względem finansowym, dlatego CD Projekt Red postanowił „utworzyć nowe ramy”, które - jak widać - wciąż obejmują rozgrywkę w trybie multiplayer.

- Zdaję sobie sprawę z tego,że zresetowanie całego projektu nie brzmi zbyt dobrze – tłumaczył w marcu Piotr Nielubowicz, wiceprezes ds. finansów CD Projekt. - Ale aby być w pełni innowacyjnym, należy eksperymentować i odważyć się wejść na nieznane dotąd ścieżki.

Przypomnijmy, że prace nad projektem Sirius oraz kilkoma innymi tytułami zapowiedziano w październiku zeszłego roku. CD Projekt Red opracowuje m.in. kontynuację Cyberpunk 2077, a także tajemnicze nowe IP o kodowej nazwie „Hadar”. W planach jest także całkowicie nowa trylogia wiedźmińska, której bohaterem najpewniej nie będzie już Geralt.

Read this next