Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Upadek The Day Before trwa. Szef studia zniknął z sieci, Discord opustoszał, a zwiastuny skasowano

Z internetu znikają ślady po grze i jej twórcach.

Nie milkną echa kontrowersji wokół katastrofalnej premiery The Day Before. Szumnie zapowiadany tytuł spotkał się z wyjątkowo negatywnym odbiorem wśród graczy, co doprowadziło jednocześnie do upadku odpowiadającego za tytuł studia Fntastic. Wygląda jednak na to, że z sieci zaczynają znikać też kolejne ślady po produkcji i jej twórcach.

Jak informuje serwis PC Gamer, w ciągu ostatnich godzin na oficjalnych mediach społecznościowych gry doszło do sporych zmian. Kanał studia w serwisie YouTube, gdzie jeszcze do niedawna mogliśmy znaleźć urywki gameplayu i zwiastuny, obecnie świeci pustkami, bo usunięto z niego wszystkie filmy.

Ciekawie wyglądała także sytuacja z oficjalnym Discord serwerem gry. W dniu ogłoszenia zamknięcia studia użytkownicy mogli zauważyć, jak w zasadzie na bieżąco moderatorzy usuwają kolejne kanały dyskusyjne i głosowe, a także ukrywają listę członków. Teraz jest już całkowicie opustoszały i usunięto z niego całą historię wiadomości.

Jedna z ostatnich wiadomości od studia

Ustała także komunikacja ze strony deweloperów. Ostatnie wiadomości w serwisie X (dawniej Twitter) profil Fntastic przesłał dzisiaj rano, a jedną z nich była odpowiedź na nieprzychylny komentarz internauty, nazywającego twórców „zakałami świata gier”. „To był nasz pierwszy duży projekt. Zdarza się” - odpisali twórcy, przy czym w oryginale użyto bardziej dobitnego zwrotu „sh*t happens”.

Równocześnie szef studia Fntastic Eduard Gotovtsev całkowicie skasował swój prywatny profil w serwisie X oraz usunął lub ukrył wszystkie posty zamieszczane na stronie LinkedIn. Przypomnijmy, że deweloperzy ogłosili decyzję o zakończeniu rozwoju The Day Before i zamknięciu studia już cztery dni po premierze i po wydaniu zaledwie jednego patcha. Na razie serwery pozostaną aktywne, ale nie wiadomo, na jak długo.

Read this next