Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

„The Mandalorian” na razie nie pójdzie w ślady „Sukcesji”. Twórcy nie planują kończyć serialu

Po czwartym sezonie.

Pomysłodawca serialu „The Mandalorian” - Jon Favreau - zdradził plany na przyszłość dotyczące historii Dina Djarina i jego towarzysza Grogu. Produkcja nie zostanie zakończona wraz z czwartym sezonem, więc możemy oczekiwać jeszcze kilku odsłon przygód wyjątkowego duetu.

- Myślę, że piękno tego serialu polega na tym, iż jest to środkowy rozdział znacznie większej historii - stwierdził filmowiec w słuchowisku Inside Total Film. - I chociaż z czasem rozstrzygną się losy tych postaci, to wciąż zastanawiam się nad tym, jak wpisują się w większą skalę i szerszy kontekst. To nie jest tak, że zaplanowałem finał, do którego dążymy i który mam w głowie.

- Wręcz przeciwnie, uwielbiam, gdy te historie po prostu się toczą. Zatem te postacie potencjalnie mogą być z nami jeszcze przez jakiś czas. Naprawdę uwielbiam opowiadać historie ich głosem, uwielbiam sposób w jaki rozwijają się ich przygody i nie mogę się doczekać, by zrobić znacznie więcej - dodał.

Warto zauważyć, że scenariusz czwartego sezonu został już w całości rozpisany, ale wciąż czekamy na premierę trzeciego. Pierwszy odcinek serialu „The Mandalorian” pojawi się już 1 marca na platformie Disney+. Każdy kolejny - co tydzień w środę. Całość zamknie się w ośmiu epizodach, a finał zaplanowano na 19 kwietnia.

Temat kończenia seriali wraz z czwartą odsłoną powrócił po decyzji twórców „Sukcesji”, czyli flagowego produktu serwisu HBO Max. Na szczęście w tym przypadku była to decyzja samego reżysera produkcji, Jessego Armstronga, a nie zarządców platformy.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Jakub Jusiński

Jakub Jusiński

Autor

Wielki fan kina wojennego i dramatów historycznych. Kuba zajmuje się głównie pisaniem newsów ze świata filmów, seriali i VOD.

Komentarze