Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Serialowi „The Last of Us” brakuje akcji? W sieci coraz więcej głosów niezadowolenia

Po walkach z gier nie ma śladu.

Serial „The Last of Us” generalnie uważany jest za bardzo udaną ekranizację gry, jednak z każdym kolejnym odcinkiem coraz głośniej wybrzmiewa krytyka związana z dość małą liczbą scen akcji. Niektórzy twierdzą, że produkcja HBO mocno na tym cierpi, zbyt daleko odbiegając od materiału źródłowego.

Faktycznie, The Last of Us to przede wszystkim gra akcji i choć jest w niej sporo wolniejszych momentów i żmudnego gromadzenia surowców, to trzeba przyznać, że pod koniec gry mamy na koncie dziesiątki zabitych „zombie” oraz ludzi. Do policzenia dotychczasowych scen strzelanin w serialu wystarczyłyby zapewne palce jednej dłoni.

Poniżej drobne spoilery z 7. odcinka serialu oraz z dodatku do gry - Left Behind.

Wydaje się, że u niektórych widzów czar goryczy przelał 7. odcinek serialu oparty na dodatku Left Behind. Ellie i Riley odwiedzają w nim centrum handlowe, ale jednocześnie akcja toczy się w teraźniejszości. Aby pomóc Joelowi, Ellie w grze musiała przejść przez prawdziwe piekło i stoczyć prawdopodobnie najbardziej wymagającą dla gracza walkę, wliczając w to nie tylko DLC, ale i całą podstawową grę. W serialu z tych potyczek całkowicie zrezygnowano.

Czy ktoś jeszcze chciałby więcej akcji w tym serialu?” - pyta DrunkenMonkey03 na Reddicie. „Chciałbym, żeby było tam więcej spotkań z zainfekowanymi/łupieżcami. To po prostu trochę rozczarowujące, bo w porównaniu do gry, w serialu czuć czasem pustkę”.

Powinno być więcej horroru i brutalności” - zgadza się użytkownik w komentarzu. „To jest jedyna rzecz, która przeszkadza mi w tym serialu” - dodaje inny. Również niektórzy czytelnicy Eurogamer.pl mają podobne zdanie, które wyrażają w komentarzach:

Mam wrażenie, że z całej produkcji wycięto ile się da o zarażonych, zagrożeniu, jakie czyha na każdym kroku na Joela i Ellie oraz sporą część ich podroży” - napisał Kasper pod newsem o cenzurze 7. odcinka. „W tym serialu to przede wszystkim wycięto zombie, których jest jak nomen omen na lekarstwo” - dodaje Tomasz.

Są też oczywiście głosy broniące podejścia scenarzystów. Niektórzy internauci przekonują, że serial rządzi się swoimi prawami i każde spotkanie z przeciwnikiem musi mieć jakiś głębszy sens, a nie tylko być prostą przeszkodą do celu. Inni wprost mówią, że podoba im się, że „The Last of Us” stawia na napięcie, a nie akcję.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

The Last of Us

PS3

Oczekiwanie na obraz okładki

The Last of Us

TV show

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Przemysław Wańtuchowicz

Przemysław Wańtuchowicz

Deputy Editor

Przemek jest z-cą redaktora naczelnego, nadzoruje dział informacyjny oraz wspomaga kierowanie działem poradników.
Komentarze