Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Metal Gear Solid 2 mogło się nigdy nie ukazać. Kojima niemal opuścił studio

Powodem była kontrowersyjna tematyka gry.

Słynny deweloper Hideo Kojima przyznał w wywiadzie, że Metal Gear Solid 2 mogło nigdy nie trafić do sprzedaży. Powodem była tematyka gry, skupiająca się wokół polityki i działań terrorystycznych. Ponieważ zaledwie dwa miesiące przed premierą miały miejsce zamachy z 11 września, Konami uważało, że nietaktownie będzie wypuszczać produkcję w takich klimatach.

Z twórcą miała okazję rozmawiać redakcja serwisu IGN. Kojima przyznał, że w tytule konieczne było wprowadzenie istotnych zmian, jak usunięcie wizerunku wież World Trade Center oraz Pentagonu, ale to mogło nie wystarczyć.

Zamachy z 11 września miały miejsce tuż przed premierą MGS2. Wysłaliśmy już płytę do tłoczni, ale to wydanie zawierało wieże WTC i budynek Pentagonu. Wydanie gry wydawało się niemożliwe. Zostałem wezwany do zarządu i wszyscy zbladli, kiedy wyjaśniałem sytuację. Nikt nie miał pomysłu co robić, z wyjątkiem Pana Kozuki, który postanowił zająć się problemem” - powiedział deweloper.

Twórca Death Stranding miał oczywiście na myśli Kagemasę Kozuki, czyli prezesa Konami. „Myśląc nad rozwiązaniem sytuacji, zaproponowałem odejście z firmy. Wówczas Pan Kozuki powiedział: »kiedy gra trafi na rynek i ludzie ją ocenią, każdy będzie mówił o tobie, jako twórcy oraz o mnie, jako wydawcy. Nie wspomną nikogo innego. Co zamierzasz zrobić? Jestem gotowy na wszystko co się stanie«. Kiedy usłyszałem na jakie poświęcenie prezes jest gotowy, postanowiłem, że doprowadzimy sprawę do końca. Reszta jest historią” - dodał Kojima.

Ostatecznie obawy obu mężczyzn okazały się niepotrzebne, a tytuł spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem zarówno ze strony graczy, jak i krytyków. Stres związany z premierą odbił się jednak na zdrowiu dewelopera. „Byłem kompletnie wyczerpany i zawsze się tak czuję po zakończeniu produkcji gry. Nawet po premierze pierwszego MGS nie dochodziłem do siebie przez długi czas i byłem nawet na rehabilitacji w kilku szpitalach” - kończy słynny twórca.

Read this next