Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Lords of the Fallen wygląda coraz lepiej. Gameplay pokazuje walkę z bossami

Prawie jak w Bloodborne.

Nie musieliśmy długo czekać na kolejny fragment gameplayu z Lords of the Fallen - ambitnego soulslike'a od studia Hexworks. Nowy materiał opublikowany przez serwis IGN skupia się na niełatwym starciu z bossem.

W pewnym momencie okazuje się bowiem, że walczymy tak naprawdę z dwoma całkowicie różniącymi się od siebie przeciwnikami. Pierwszy z nich - Tancred - to dosyć stereotypowy rycerz posługujący się magią światła. Pojedynek raczej nie jest zbyt wymagający - opiera się w większości na precyzyjnym parowaniu ciosów i unikaniu obszarowych umiejętności.

Problem pojawia się w chwili, gdy Tancred postanawia przebić własne ciało, by następnie przemienić się w szybką i nieobliczalną bestię rodem z Bloodborne. Tutaj zamiast skutecznych bloków przydadzą się raczej uniki i dobre wyczucie momentów na zadanie ciosu. Nie wiadomo niestety, czy po porażce będziemy musieli podjąć się całego starcia od początku, czy może przejdziemy od razu do drugiej fazy.

Trzeba przyznać, że każdy kolejny materiał przypomina o gigantycznym przeskoku jakości między oryginalnym Lords of the Fallen z 2014 roku a nadchodzącym rebootem. Tytuł oparty na silniku Unreal Engine 5 robi wrażenie nie tylko projektami lokacji i przeciwników, ale także płynnymi animacjami oraz przyzwoitymi efektami specjalnymi.

Nadzieje budzi także fakt, że gra zadziała na konsolach obecnej generacji w 60 klatkach na sekundę. Opcja rozgrywki w pełnej płynności cieszy, zwłaszcza że mowa o tytule z gatunku, w którym każdy jeden FPS ma znaczenie. Niedawno poznaliśmy także oficjalne wymagania sprzętowe na PC. Premierę Lords of the Fallen zaplanowano na 13 października obecnego roku.

Read this next