Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Gracze oceniają Starfield o wiele lepiej, niż można się spodziewać

Przegląd ocen graczy.

Starfield w końcu zadebiutowało i jest dostępne dla wszystkich, a nie tylko dla posiadaczy droższych edycji z wczesnym dostępem. Jak zatem gracze oceniają najnowsze dzieło Bethesdy? Przyjrzyjmy się ich opiniom.

Gra na Steamie może pochwalić się obecnie bardzo pozytywnymi opiniami graczy, które stanowią w chwili pisania tego tekstu 86% wszystkich recenzji (na bazie 11 228 opinii). Tak dobry wynik może dziwić, jeśli dużo czasu spędzamy na czytaniu komentarzy pod postami na temat Starfield w sieciach społecznościowych.

Pozytywne recenzje dotyczą głównie rozgrywki, która najwyraźniej daje sporo frajdy mimo pewnych wad i ograniczeń. Użytkownik zubal22 napisał: „Strona techniczna to bajzel, dno i metr mułu, ale w tej grze dosłownie można robić niemal wszystko, o czym każdy marzył. To praktycznie Mass Effect x Skyrim czy inny Fallout. Kosmiczne piractwo? Zabawa w łowcę nagród? Budowa baz i zdobywanie surowców? Budowanie sieci transportowych? Górnictwo? Po ponad 30 godzinach prawie nie tknąłem wątku głównego, a czuję, że jeszcze nic nie widziałem”.

Z kolei użytkownik Cheyen wyjaśnia: „Jeśli szukasz Elite Dangerous albo Star Citizen z płynną eksploracją kosmosu i tak dalej, to szukaj gdzie indziej! W Starfield znajdziesz raczej Privateer albo Freelancer na sterydach, głęboko zanurzone w sosie RPG od Betthesdy”. Wtóruje mu Browar666 - „To 100% gry Bethesdy w grze Bethesdy. To nie Star Citizen, No Man's Sky ani Elite Dangerous i pogódź się z tym. Gra jest fajna i oferuje wiele systemów od eksploracji po budowanie baz i statków”.

Inni podkreślają, że „kosmos w Starfield jest tłem, a nie placem zabaw” - jak napisał niejaki Henry, który zaznacza też, że oczekując symulatora kosmicznego, będziemy rozczarowani, a gra jest jego zdaniem rewelacyjna jako RPG.

Gracze krytykują głównie częste ekrany wczytywania, niedopracowane twarze pobocznych postaci NPC oraz nieudaną mimikę, a także słabą optymalizację gry na PC, gdzie bez naprawdę mocnego procesora nie ma co liczyć na zadowalającą wydajność, nawet jeśli dysponujemy bardzo wydajną kartą graficzną. Często można natrafić też na komentarze o okazjonalnych błędach, których jednak nie ma tyle, co w poprzednich tytułach Bethesdy.

Użytkownik Krówka stwierdził: „to gra do polecenia fanbojom jako najlepsza kosmiczna gra Bethesdy, ale nie polecę jej jako drogiego i dopracowanego doświadczenia AAA. Animacje są do bani, historia jest rozmyta przez tony pobocznych rzeczy, postacie prezentują poziom pomiędzy MMO z lat 90. a dziwactwem, a sama gra to bardziej symulator ekranów wczytywania”.

Mimo wszystko zdecydowana większość graczy na Steamie wypowiada się o Starfield w ciepłych słowach, choć wiele opinii podkreśla, że należy utemperować nieco oczekiwania, ponieważ gra może rozczarować, jeśli oczekujemy po niej kosmicznego symulatora i gry wszech czasów. Jeśli jednak podejdziemy do niej jak do Skyrim lub Fallout 4 w kosmosie, to będziemy bawić się równie dobrze, co w wymienionych produkcjach.

Read this next